Różnego rodzaju etapy i urządzenia pośrednie z reguły nie cieszą się najlepszą sławą – wystarczy przypomnieć znane słowa o ani zimnym ani gorącym. Bycie pośrodku nie zawsze oznacza letniości. Pośrodku ponoć leży cnota. I – wierząc recenzji Marcina Olszewskiego z Magazynu Audiostereo.pl – pośrodku, nie tylko ze względu na miejsce w ofercie firmy, leży Musical Fidelity M5si.
http://rms.pl/wzmacniacze/musical-fidelity-m5si-test-recenzje-opinie