- - bardzo uniwersalne, radzą sobie z każdym rodzajem muzyki
- sczczególnie dobrze odtwarzają wokale, pop, rock, muzykę elektroniczną
- zjawiskowa selektywność i stereofonia, zapewne zasługa świtnych tweeterów Focala
- kapitalna mikrodynamika, można słuchać bardzo cicho, a i tak kolumny grają pełnym pasmem
- kapitalnie funcjonują także jako kino domowe, po prostu niesamowicie się czujesz oglądając jak w kinie, ze względu na "uderzeniowy" bas
- jakośc wykonania, estetyka
- - brakuje mi ciepła i średnicy moich poprzednich kolumn czyli "tanojek". Nie ma ideałów i focale za super selektywnośc, moc, efektownośc brzmienia płacą mniejsza intynością w kameralnych składach jazzowych czy kameralnych
- bass jest bardzo silną strona tych kolumn, ale brakowało mi w nim trochę kontroli. Dodałem audiofilski subwoofer Sumiko T5 i okazało się, że to jest to! Teraz kolumny pięknie mruczą basem w swoim rejestrze, a "punch" idzie z suba. Wierzcie lub nie, ale ten system gra znacznie lepiej od wielu dużo droższych, które miałem okazję słuchać od tej pory.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?:
od 1 miesiąca do roku
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?:
Denon Store
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?:
Byłem ciekawy brzmienia popularnych "foczek"
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt:
Cambridge Audio 640 A V.2, Cambridge Audio dacmagic 100, kable i interkonekty Melodiki
Opinia:
Jest to poprzednia wersja Focal 714 https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/3048-chorus-615 słusznie zauważył recenzent: https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/3048-chorus-615. Ja przesiadłem się na te kolumny z Tannoyi M3. Chciałem kolumny nie tyle nawet lepszej, co innej, bardziej uniwersalnej, która grałaby świetnie oprócz jazzu czy muzyki kameralnej także w popie, rocku, muzyce elektronicznej, symfonicznej czy kinie domowym. Udało mi sie je trafić w dużej promocji i zaryzykowałem kupno nowych. Początkowo byłem bardzo rozczarowany, bo kolumny grały metaliczną górą, dość płaską średnicą i dudniącym basem. Na szczęście byłem cierpliwy, bo gdzieś przeczytałem, że Focale muszą się wygrzać. I to się okazało prawdą. Już po kilku dniach intesywnego było lepiej, a potem z każdym tygodniem jeszcze lepiej. Porządniie "wygrzane" Focale okazały się lepsze nie o klasę, ale co najmniej o dwie od "kultowych" tannoyek.
Zanim przejdę do plusów iminusów jakie ma te konstrukcja uwaga natury ogólniejszej. Kolumny sa "Made in France": wykonanie bardzo solidne, bardzo ciężkie, świetnie się prezentują. Spodobały się żonie, co ciekawe nie tylko jako mebel, ale także brzmieniowo. Poniżej wyjaśnienie dlaczego.