- - niezły retro wygląd, wycieraczki, metalowe elementy, zero plastiku
- „duży dźwięk”, scena na boki i do tyłu
- świetna ekspozycja wokali
- dobra dynamika
- dużo szczegółów
- - nie jest mistrzynią basu, nie schodzi głęboko
- sprzet wiekowy, więc można się spodziewać konieczności przeglądu stanu wewnątrz lub naprawy
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?:
krócej niż 1 miesiąc
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?:
Pożyczyłem na testy
Ile zapłaciłeś/aś?:
Nie dotyczy
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?:
Z ciekawości, bo była taka możliwość. Mam inną Sabę.
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?:
Z wieloma sprzętami vintage, głównie niemieckimi i japońskimi, w podobnym pułapie cenowym, także z trochę lepszym sprzetem.
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt:
Kolumny Dynaudio Audience 52 i Castle knight 2, CD ROTEL RCD-930AX
Opinia:
Solidny niemiecki sprzęt za niewielkie pieniądze. Gra bardzo neutralnie i chyba z neutralnymi kolumnami dogada się najlepiej.
Mniej więcej rozumiem jaka była filozofia dźwięku inżynierów SABA w tamtym okresie – dobrej jakości, z dużą sceną i detalami, z nastawieniem na środek pasma i eksponowaniem wokali. Można lokalizować poszczególne instrumenty na scenie. Brzmienie przechylające się w stronę lampowego.
Wzmacniacz może z powodzeniem obsłużyć wiele gatunków muzycznych, włącznie z Jazzem, muzyką klasyczną, popową i rockową.
Niestety entuzjaści basu będą zawiedzeni – SABA nie schodzi nisko. Więc do muzyki współczensej disco, popowej, hip hopu, techno i wszędzie tam gdzie umc umc, – słabo się sprawdzi. Także wszelakie ambienty, drony, a także metal – po prostu czuć, że czegoś brakuje.
Oczywiście można potraktować dźwięk Loudnessem wiadomo, coś za coś. Traci się dużo szczegółów i ma tendencję do dudnienia, więc lepiej nie używać.
Bardzo zbliżony dźwięk do SAB 7140, 9140 i 9240, choć delikatnie gorszy w porównianiu 1:1. Nie jest to dziwne tor audio bardzo zbliżony.
Ogólnie nie fałszuje, angażuje słuchacza, aż nie chce się wyłączać.
Na koniec opinia eksperta o tym co w środku:
„Wewnętrzna budowa modułowa „jak w sabach z tamtych lat”. Wzmacniacze jak w ampli serii electronic. Preampy raczej też, na pewno na elementach dyskretnych , bez scalaków. Każdy kanał na osobnej płycie (preamp i amp) plus solidny zasilacz z osobnymi odczepami na każdy kanał daje prawie dual mono. Po dwa kondensatory 4700 uF na zasilaniu, na każdy kanał – wystarczająco.”