Typ sprzętu: Kolumny Podłogowe
Producent: STX Soundstation
Model: F-200 n
(4/5 na podstawie 1 opinii)
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Świetna relacja cena/jakość
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: MA BX-2, Taga 506 f v.2, Taga 606 f v.3
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: nagrywarka dvd Panasonic DMR-EH53EP-S, Denon 520 ae, kable głośnikowe Chord Carnival Silverscreen, interkonekty Cabletech i Chord Crimson, Arcam r-DAC i PC
Kolumny przysyłane są w zwykłych tekturowych pudłach wzmocnionych w newralgicznych miejscach kawałkami tektury, same kolumny opakowane w foliowe worki - brak kształtek styropianowych - za cenę 330 zł za sztukę trudno się dziwić opakowaniu, za to warto sprawdzić stan przesyłki... Po wypakowaniu: foremne skrzynki ze sztuczną okleiną ( w moim wypadku orzech), która nie stara się udawać drogiego naturalnego forniru, ale jest estetyczna i porządna - biorąc pod uwagę cenę kolumn. To dotyczy ścianek bocznych, górnej i dolnej (zrobione właśnie z okleinowanej płyty meblowej); ścianki przednia i tylna to mdf - są naprawdę cienkie i pomalowane czarnym matowym strukturalnym lakierem (położony dosyć równo - estetyczny). Porty bass-refleks z przodu, zakryte tkaniną identyczną jak ta na maskownicy. Kolumny trójdrożne - pojedynczy gł. wysokotonowy (kopułka poliwęglanowa) i średniotonowy (impregnowana celuloza), dwa 18-cm basowce z impregnowanej celulozy. Kosze głośników blaszane, malowane czarnym lakierem, przykręcone starannie - żadnych wgnieceń w blasze spowodowanych silnym dokręceniem śrub, żadnych nieszczelności na styku koszy z przednią ścianką (czytałem o takich wadach wśród użytkowników tego modelu - u mnie nie miało to miejsca). Maskownica: rama z malowanego na czarno mdf wykończona na "kant", obciągnięta tkaniną z plastikowymi, cienkimi (uwaga przy wyjmowaniu - nietrudno ułamać!) szpilkami zakończonymi kulką. Zaciski do kabli pojedyncze mosiężne, akceptowalnej solidności. Producent deklaruje wygłuszenie kolumny i zastosowanie dobrej jakości zwrotnicy 1-szego rzędu - oznaczenie "n" podobno świadczy właśnie przede wszystkim o zastosowaniu lepszych zwrotnic względem poprzedniego modelu. Estetyka kolumn - daleka od chińskiej - brak chromowanych ozdobników, prosta, kolumny "giną" wizualnie w pomieszczeniu.
Kolumny są bardzo łatwe w ustawieniu. Mimo, że pokój jest nieprzystosowany akustycznie (pomiędzy kolumnami meble - jeden nawet wysoki - kolumny nie w całości wysunięte przed meble), stereofonia bardzo dobra, scena rozciąga się daleko na boki i za linię kolumn, obecny efekt "znikania" kolumn w pomieszczeniu, bezproblemowo można lokalizować źródła dźwięku. Kolumny nie zagrają dobrze na najtańszym kablu z marketu (będzie sucho i ostro) - u mnie zrównoważyć się je udało z wykorzystaniem Chordów Carnival Silverscreen - wybrzmienia instrumentów są dostatecznie długie, wokale dostatecznie wysycone. Bas jest dość krótki i dobrze kontrolowany, (na płytach takich jak "Catch a fire" The Wailers i Marleya - dvd 24/96 z winyla - w ogóle nie ma czego krytykować). Niestety nawet z tym kablem wysokotonowce akcentują nieraz głoski świszczące i brzmią bardzo żywo (trzeba brać pod uwagę, że Denon 520 ae także lubi zagrać ostro na górze) - ale, znowu, w relacji cena-jakość jest co najmniej dobrze - aktywność wysokich tonów można "udusić" zastosowaniem okablowania Kimber Cable - wtedy wysokie tony są dawkowane naprawdę oszczędnie... Bardzo pozytywne jest to, że wysokie tony są dźwięczne i nie cykają monotonnie. Dla jednych wadą, dla drugich zaletą - będzie to, że kolumny bardzo dobrze różnicują nagrania - bardzo dobrze pokazują jak najczęściej fatalnie realizowane są płyty cd - suche wokale, krótko wybrzmiewające dźwięki instrumentów, mizerna dynamika. Osobiście staram się używać płyt dvd 24/96 nagrywanych z plików zgrywanych z płyt winylowych (słucham przede wszystkim Pink Floyd, Led Zeppelin, Genesis, Yes, Deep Purple) - wtedy można usłyszeć naprawdę przestrzenne, "tłuste" i zrównoważone brzmienie. Co do głośników średniotonowych i basowych - ich powleczenie grubą warstwą tworzywa sprawia, że brzmieniowo bliżej im do głośników z membranami metalowymi niż papierowymi - przynajmniej takie mam odczucie...
Reasumując - za cenę 660 za parę - zdecydowanie warte rozpatrzenia, ale nie przez zwolenników leniwego słodkiego "plumkania" lub miłośników wysmakowanej stolarki w włoskim stylu... Jestem skłonny przychylić się do opinii z Netu "Do tysiąca złotych za parę kolumn: najlepszy zakup". Jeszcze jedno - kolumny naprawdę wysokoefektywne - z Denonem o deklarowanej mocy 2x 45 W - słucham nieco poza "godzinę 9:00" i jest naprawdę głośno (pomieszczenie 18 m2) - doba wiadomość jest też taka, że słuchając cicho nie spotkamy się z dźwiękiem pozbawionym "uderzenia" - nawet bez zastosowania "loudness".
Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe.
Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.
Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.
Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.