Typ sprzętu: Kable Sygnałowe (interkonekty)
Producent: Cardas
Model: Golden Reference RCA
(4/5 na podstawie 4 opinii)
Data dodania: 21 wrzesień 2009
Data dodania: 21 wrzesień 2009
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: sprzęt posiadany kiedyś
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: nie kupiłem
Ile zapłaciłeś/aś?: nie kupiłem
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: nie wybrałem
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: MIT MI 350 Reference; Audioquest Sky, Amazon; Kimber KS 1130; Heavens Gate Ultra Silence; Silencable Symphony; Tara Labs Air 1; Straight Wire Crescendo
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Wadia + kombinacja ARC
Jest to jeden z kabli grających w sposób bardzo kulturalny, stonowany, dość muzykalny. Najlepiej sprawdzi się w połączeniu z szybkim wzmacniaczem tranzystorowym. Oferuje lepszą niż większość konkurentów gładkość dźwięku. Pomimo wielu obiektywnych zalet całość brzmienia robi mniejsze wrażenie niż wynikałoby to z sumy poszczególnych ocen cząstkowych. Pomimo niewątpliwej kultury i ciepłej; dość nasyconej barwy; przechodzi jakby obok muzyki, nie wciąga emocjonalnie w odsłuch. W stosunku do kabli typu Heavens Gate Ultra Silence czy Audioquest Sky brakuje mu lekkości, zwiewności oraz timingu a z kolei w porównaniu do Kimbera Selecta 1130 brak mu finezji.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: Pożyczyłem
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Jak bym miał kasę to bym brał z jednego prostego powodu - TEN KABEL \"GRA\" :-)
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Mnóstwo kabelków zarówno DIY jak i sklepowych.
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Klon Proac Response 2.5, Pass Aleph A30 XLR, Pre Pass 1.7 XLR, Głośnikowe Audioquest CV4 Bi-wire. W czasie krytycznego odsłuchu użyte również sieciówki by Matthew grubości średniowyrośniętego Pytona ;-)
Kabel miałem u siebie przez kilka dni dzięki uprzejmości forumowicza Matthew.
Muszę przyznać, że nie spodziewałem się zmian jakie wprowadził.
Mój system powędrował klasę wyżej. Z bardzo dobrego hi-fi zapachniało muzyką na żywo. Muzyka głaskała uszy, można się uzależnić :-) Ale po kolei.
Sonaty Bacha w wykonaniu Carmignoli i Marcona zabrzmiały niezwykle wiernie, obfita barwa, niezwykła płynność przechodzenia między dźwiękami, łagodnie a jednocześnie czysto i przejrzyście. Po prostu widziałem ich grających u mnie w pokoju.
Fortepian Możdżera nigdy u mnie nie zabrzmiał prawdziwiej, cała paleta nowych dźwięków, barw i wybrzmień. Niskie tony idące wprost od instrumentu, brak poluzowania w tym zakresie, co zdarzało się na moim IC.
Pink Floyd z płyty na żywo zabrzmiał jak na żywo :-)
Wokale z płyt śpiewających pań rozbrajały, uderzały pięknem oraz namacalnością.
Cardas Golden Reference mogę polecić do systemów synergicznie zestawionych. Inaczej obnaży wszelkie niedoskonałości.
Ach gdybym tak miał luźne parę tyś.....
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Tara Labs - Air 1, 2
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: CD Krell KAV 250, system sluchawkowy STAX SRS 4040 Mk II
Od kilku tygodni mam przyjemnosc sluchac - testowac slynnego Cardas Golden Reference (CGR).
Przy pierwszym kontakcie uwage zwracaja piekne pozłacane koncowki RCA z czarnym logo firmy Cardas, sam kabel jest dosc gruby ale daje sie z latwoscia wyginac w przeciwienstwie do Tary serii Air ktora jest wyjatkowo sztywna. Na kablu widoczne sa wygrawerowane informacje o producencie jednakze trzeba sie troche wpatrzec by je zobaczyc.
Tym co najbardziej zwraca moja uwage gdy mam podpiety pod moj system CGR sa tony wysokie, sa fantastyczne, szczerze powiem ze nie slyszalem jeszcze ich tak dobrych jak na tym kablu. Nawet swietne pod tym wzgledem Tara Labs Air 1 i 2 troche tu ustepuja pola. Gora jest bardzo czysta, przestrzenna, super detaliczna, wyrafinowana i nieagresywna a przy okazji blachy nie traca w ogole swojej metalicznosci nie sa wcale rozmiekczone. Srodek pasma jest bardzo muzykalny, goracy, troche ocieplony, przestrzenny. Ktos moglby zarzucic mu brak neutralnosci w tym zakresie, szczegolnie porownujac z Tara - Air jest to zreszta sprawa indywidualnego gustu i posiadanego systemu, rownie dobrze ktos inny moglby stwierdzic ze Tara jest zbyt doslowna i twarda oczywiscie w porownaniu z CGR.
Im nizsze pasmo tym niestety jest gorzej. Bas jaki prezentuje ten kabel nie jest niestety w moim guscie, zdecydowanie bardziej preferuje Tare - Air. Jest on zbyt miekki cieply, troche rozlazly brakuje mu twardosci i szybkosci, Tara Labs jest zdecydowanie bardziej twarda, zwarta, szybsza w tym zakresie i blizsza prawdy czyli dzwiekowi live.
Kabel ten przypomina troche dzwiek jaki oferuja typowe lampowce.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc
Ile zapłaciłeś/aś?: dużo w sklepie ale na audiogonie za 500$ można trafić..
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: interkonekty DIY
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: modyfikowany klon Alpeh5, modyfikowany klon Aleph P1.7, klon ProAc R2.5 (wzrotnica na cewkach taśmowych, milsy, soleny), CD Azur 540C tuningowany do granic bólu (LC Audio X0 z osobną podwójną stabilizacją zasilania, Black Gate, Oscon SG, AD797, rozdzielo
Na wstępie chciałbym podziękować Alkowi R. (Jozwa Maryn) za pozytywną reakcję na moje pytanie czy wypożyczy mi do posłuchania powyższego interkonektu.
Hmm, zawsze mam problemy z doborem słów, nie mam aż tak rozbudowanego słownictwa jak Panowie z pism fachowych niemniej jednak postaram się opisać z lekką dozą humoru tu samo sedno, czyli to co charakteryzuje ten przewdód najbardziej.
Powrót do domu (czym prędzej)
Już myślałem że wyleczyłem się z chorobliwego ciśnienia przedodsłuchowego, gdzie za chwilę mam uruchomić jakieś urządzenie lub wpiąć jakiś kabel co ma rzekomo poprawić mi brzmienie... błąd. Po wyjściu od Jozwy wsiadając do środka lokomocji pantografowej stałem przy motorniczym i zwracając mu uwagę by nie zatrzymywał się na przystankach ;) rozmyślałem co mogę usłyszeć z moich głośników już za jakieś 30 min...
Dotarłem do domu, odrazu w butach włączyłem klocki (by się rozgrzały) i zapuściłem Jarretta, niech poplumka pare minut.. zrobiłęm herbatkę, przesunąłem kolumny tak jak powinny być i zacząłem słuchać sobie po kolei płytek na moich kabelkach.. Jarrett, Misha, Forcione, Al Di Meola, Requiem Mozarta (Marriner) itp itd.
Cały dzień budowałem napięcie i w końcu nadeszła ta chwila kiedy miało ono być albo rozładowane pozytywnie albo negatywnie..
Wpiąłem ...
.. pierwsza płyta jaką zapuściłem to Al Di Meola World Simphony (czy jakoś tak) jest to płyta dość leciwa ale jej realizacja jest wg mnie bardzo dobra ...
...no i stało się...zamiast rozładować napięcie pozytywnie jeszcze bardzej mi podskoczyło ;) coś pięknego.. plany, rozdzielczość i ta prawdziwa barwa i wybrzmienia instrumentów... lokalizacja aż do bólu, smyrganie Meoli po strunach, .. brak jakiej kolwiek ostrości, słuchanie angażowało w bardzo dużym stopniu. Na trzecim kawałku jest to uderzenie w \"kotły\" i pierwszy raz słyszałem taki dół pochodzący z prosto z instrumentu, jak również po nim te blachy, w szystko dokładnie na 3cim planie..
Druga płyta jak poszła w przemiał to Anuar Brahem \"Thimar\" taka kocia muzyka islamska ze tak powiem ;) na gitarę kontrabas i różne akustyczne precjoza.... po prostu na żywo, wcześniej mi ta płyta nie grała a teraz przesłuchałem całą !!!
Również leciwe nagranie Requiem Mozarta dyrygowane przez Marinnera, które charakteryzuje się potęgą, monumentalnym brzmieniem, jedno z lepszych wykonań jakie słyszałem (dzięki przejmości Rogusa i Magazyniera), ... świetne plany, głosy rozdzielone, barwa, no słuchałem jak dziecko...duża dawka emocji ;)
Bardzo przyjemna płyta Meisnera z filmu Finding Neverland gdzie na pianinku Możdżer zagrał po prostu super, plumkał aż się łezka w oku zakręciła ;)
... mógłbym tak opowiadać i opowiadać.. i opowiadać... przez pare dni jakei miałem przesłuchałem dużą część swoich płyt i słuchało mi się super. Cardas Golden Reference to kabel wg mnie wybitny, wprowadza dużo powietrza i wydobywa z muzyki to co powinno być wydobyte, usunął wszystko co mnie drażniło w brzmieniu systemu, wiem że mój XLR jakby zamienić na Goldena XLR to już mógł by być koniec drogi poszukiwań IC
może nie jest to w pełni przezroczysty kabel, takich nie ma ale napewno jest to kabel co w minimalnym stopniu ingeruje w dźwięk i jak znajdzie się w systemach, w których się wgra to dalej można już nie szukać. W innych systemach może jednak obnażyć pewne niedostatki co można odebrać to że ten kabel nie gra...nic bardziej mylnego.
Małem go parę dni i po oddaniu musiałem przez parę dni dojść do siebie .. od tamtej pory nie gra mi system ;) dlatego uważam że niebiezpieczne jest słuchanie dużo lepszych precjozów u siebie niż te co się ma ;) (trzeba zaraz kombinować) z drugiej strony jest to bardzo pouczające i przyjemne doświadczenie dla ludzi którzy tym żyją i słuchanie muzyki sprawia im bardzo dużo przyjemności a jeśli na świetnym sprzęcie to i satysfakcji ;)
PS. Cardas Golden Reference jest godny uwagi !!!
Pozdr
Matt
Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe.
Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.
Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.
Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.