Skocz do zawartości

Unitra - WS 301 S

Typ sprzętu: Wzmacniacze Stereo

Producent: Unitra

Model: WS 301 S


70% Jakość/Cena 60% Ocena ogólna

Umiarkowany

(3/5)


(3/5 na podstawie 2 opinii)

robyns1

Data dodania: 01 sierpień 2024

robyns1

Data dodania: 01 sierpień 2024

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • Najbardziej audiofilski wzmacniacz z logo Unitry

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: ponad rok

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Sentyment, chęć porównania unitry ze współczesnymi wzmacniaczami

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: NAD-356, Hegel H-160, H-80, Roksan-K3, Rotel-1572, Sony-470, Denon -355, 460, Pioneer A-443, Dual CV-1260, 1460, Unitra: WS-4421, WS-503, PW-9013,AWS-303 i inne...

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Kolumny: B&W DM-309, Odtwarzacz sieciowy:Onkyo NS-6170, interkonekt: albedo

Opinia:

  Wzmacniacz użytkowany 20 lat temu. Po latach przyniesiony ze strychu, oczyszczony, wymienione wszystkie kondensatory elektrolityczne, oryginalne fabryczne tranzystory w końcówce mocy. Wyregulowane wszystkie parametry wzmacniacza, przerobione jedno wejście na chinch. Potencjometry nie wymagały przeczyszczenia nic nie trzeszczy, wszystko gra równo. Brak jakiegokolwiek przydźwięku, szumy wzmacniacza przy cyfrowym źródle sygnału niesłyszalne.

W tej chwili słucham raczej zachodniego sprzętu, w międzyczasie przewinęło się trochę wzmacniaczy. Po latach postanowiłem zrobić odsłuch swoich starych kolekcjonerskich wzmacniaczy z logo unitra. Zaznaczam, że we wszystkich były wymienione elektrolity, zachowane oryginalne końcówki mocy, wyregulowane parametry- bo tylko takie można poddać prawdziwemu porównaniu. Na warsztat poszły: WS-503 Fonica, WS 4421 Diora, PW-9013 Fonica, WS-301 Trawiata Diora, PW-9014 Fonica, AWS-3071 Tosca Diora,WS-504 Diora.

Bezapelacyjnie pierwsze miejsce w kategorii "audiofilska unitra" zajął WS-301 Trawiata- to chyba najbardziej niedoceniony polski wzmacniacz, jedyny który można słuchać z przyjemnością z wyłączonym loudnesem i regulacją barwy dźwięku. Bardzo dobra stereofonia, czytelna, przyjemna średnica, krańce pasma przyzwoite. Dodam, że chyba jako jedyny ma cywilizowany, współczesny zakres regulacji barwy dźwięku z której można śmiało korzystać.  Użycie filtra loudnes psuje wszystko. Wzmacniacz gra pełną gębą i bez zniekształceń grubo za połową skali głośności. Niby 2x20W, ale niewyżyłowane i z transformatorem 120W a więc jest zapas. W końcówce polskie tranzystory cemi BDP...które o dziwo dają radę. Żeby wydobyć z niego to co najlepsze polecam podłączyć przyzwoite kolumny, stare tonsile raczej zostawmy na strychu.

Pozostałe wzmacniacze- no cóż..

WS-503 jest moc, jest średnica- niestety bezosobowa z której nic nie wynika, brak stereofonii- zamulacz. Jedyne plusy to moc chociaż jak na takie gabaryty wzmacniacza to nie powala i wygląd-cudowny. Pozostałe wzmacniacze Foniki  z serii PW to typowe zamulacze, bez średnicy, musi być włączony kontur, żeby coś było słychać, regulacja barwy dźwięku tragiczna. Moc nie powala. Z całym szacunkiem dla tej firmy, ale Fonika nie potrafiła robić przyzwoitych wzmacniaczy...może PA-428- nie słyszałem, nie wiem.

WS-4421-ten wzmacniacz można kochać albo znienawidzieć . Moja opinia jest następująca: Jest to wzmacniacz dla młodzieży słuchającej muzyki dyskotekowej, techno. Do tzw Napier...ki jest idealny. Z racji dobranych wartości elementów w filtrze loudnes generuje niemiłosierną ilość basu i sopranu. Bas jest miękki i zarazem głęboki-może się podobać. Niestety brak jest w paśmie  średnicy, chociaż stereofonia jak przystało na diorę jest. Po odlutowaniu przewodów od potencjometru i wyłączeniu definitywnym filtra loudnes pojawia się średnica, dżwięk jest pełniejszy, ale jest tam duży chaos. szczerze mówiąc jak ktoś lubi brzmienie tego wzmacniacza niech nic nie kombinuje i zostawi jak jest, a pozostałe osoby niech wybiorą coś innego...np WS 301.

AWS-3071-nieśmiertelna Tosca-mimo swojej małej mocy jest w stanie narobić dużo hałasu...i na tym kończą się zalety. Niby jest średnica-ale bardzo wszystko jest w niej zmieszane, bas płytki, piszczące wysokie tony, regulacja barwy tragiczna-no cóż to jest odbiornik klasy standard, nie Hi-Fi

WS-504- sławetny audiofilski wzmacniacz nowej generacji..i wielkie rozczarowanie. Moc jest, wygląd jest, funkcje są , pilot nawet jest, ale granie przeciętne-płaskie dużo średnicy ale ubogiej, filtr loudnes generuje słabej jakości, brzęczący kartonowy bas. Jak dla mnie konstruktorzy przesadzili z ilością przełączników elektronicznych..kiedyś nowość i zachwyt, dzisiaj powraca się do nieśmiertelnych przekaźników.

Reasumując jeśli nie miałbym dostępu do zachodnich konstrukcji i szukałbym coś ze starej Unitry, wybrałbym WS-301S.  Mimo małej mocy daje radę, można go słuchać bez włączonych filtrów i regulacji barwy dźwięku. Bardzo fajna średnica, duże zaskoczenie- nie ma aż tak dużej różnicy w brzmieniu w porównaniu z Nad-em, natomiast brakuje już szczegółowości, zarysu sceny, dynamiki takiej jak w Roksanie czy Heglu, ale biorąc pod uwagę wiek urządzenia i to do czego przyzwyczaiła nas Unitra, nie ma się czego wstydzić. I na koniec dodam, że wzmacniacz ma przepiękny ponadczasowy wygląd-zdjęcia tego nie oddają.

 

 

 

 


ps39

Data dodania: 08 marzec 2015

ps39

Data dodania: 08 marzec 2015

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • Pierwszy fabryczny wzmacniacz, bajkowe wrażenia
  • Szumy, przydżwięki, niska dynamika

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: sprzęt posiadany kiedyś

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: Od kolegi z klasy

Ile zapłaciłeś/aś?: na dzisiejsze czasy pewnie ok 2000 zł

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Kolega miał nówkę, a ja szukałem wzmacniacza

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: nie porównywałem

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: WS301+Faust+Adam+Altusy110

Opinia:

To pierwszy wzmacniacz fabryczny jaki posiadałem. Kupiłem od kumpla z klasy, razem uczęszczaliśmy do policealnej RTV. Podpięty był do Altusów 110 kupionych na giełdzie RTV w Krakowie. To był rok 1984. Miałem do niego super gramofon ADAM. I to ratowało sytuację, gdyż grało jak na tamte czasy wybornie. W przerwach w słuchaniu płyt, przełączałem się na radio. Był to bardzo fajny tuner Faust.Ładnie grający tuner, polecił mi go elektronik, dobry kumpel ojca. Byłem zachwycony bo wcześniej słuchałem tylko mono, konstrukcji własnej produkcji. No też grały ładnie ale stereo zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Ten wzmacniacz zapamiętam na zawsze. Potem było mnóstwo innych, najpierw polskich potem japońskich. A teraz jest Hegel H160 i nareszcie jest idealnie.




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.