Niesamowite. Po kilkunastu latach "choroby" znalazłem w nich masę szczęścia... do sedna.
To nie są najlepsze kolumny jakie miałem, ale zdecydowanie najlepsze w jak na ich możliwości cenie. Ich specyfika grania jest zgoła inna niż wygląd - wcale nie są "ciemne" czy "przebasowione" (2x20cm niskotonowe na kolumnę) a raczej neutralne z wyrażną górą. Bas jest na swoim miejscu ale absolutnie nie pcha się na pierwszy plan, natomiast jak trzeba to robi trzęsienie ziemi. Bardziej kontrola niż masa. Bardzo łatwe do napędzenia, 91db, grają z byle czym.
Same skrzynki w pięknym... chyba wiśniowym (?) fornirze, 29kg sztuka. Jeżeli ktoś wam mówi, że to klon czegoś tam, to porównujcie wymiary skrzynek i głośników i spójrzcie na tego kogoś pobłażliwie.
Mam wrażenie, że cokolwiek napiszę nie zostanie odebrane tak jak odebrane być powinno, ale te kolumny są lepsze niż myślicie. To taki trochę pokaz siły Kruger Matza, flagowy model, być może dla firmy nie do końca rentowny, ale powtórzę to po raz kolejny, wybitny. Piszę tą opinię bo praktycznie nie ma na ich temat nic w internecie, a i konkurencja napisała o nich coś dziwnego.
Polecam bardzo!