Wiedziałem że o tym wzm.panowało wiele obiegowych opinii jakoby grał dźwiękiem ciepłym lampowym lub wręcz przyciemnionym i jest tu trochę racji,choć według mnie nie do końca.3050a trafił mi się w bardzo przyzwoitym stanie,choć czułem, że i tak nie zagości u mnie na dłużej-to nie do końca mój typ.W ogólnej tonacji przypomina mi dokonania takich wzm.jak niektóre Rotelki,to znaczy lekko ocieplona średnica i szczegółowa góra-bez zaokrągleń...z tym,że w AMC środek ciężkości przeniesiony jest bardziej na zakres średnio-niskotonowy .Przy podłączeniu do znanych monitorków Tannoy M1 w moim pomieszczeniu spisywał się dobrze,co mnie zdziwiło,ponieważ sygnatura tych miniaturek jest lekko ocieplona i początkowo pomyślałem,że całość będzie zbitka stłamszonych dźwięków z krzykliwą średnicą,ale i tym razem odezwały się pozytywne akcenty AMC-wysokie tony,nie stępione,przy tym wyraźniejsze niż w wzm Mucical Fidelity X-A1.Dobierając głośniki do tego wzmacniacza szukałbym raczej grających neutralnie,w takim przypadku efekty będą co najmniej dobre.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)