Kupiłem Castle Avon nie słuchając ich nawet a jedynie młodsze modele Knight 4, których brzmienie bardzo mi się podobało i zważywszy na to, że kiedyś sprzęt robiony był z większą dokładnością i brakiem nadmiernej oszczędności na komponentach, materiałach postanowiłem je nabyć. Paczuszka przyszła, rozpakowana wygrzane przez 2 dni i odsłuch: płyta The Division Bell - Pink Floyd i tu moje pozytywne zaskoczenie, uśmiech od ucha do ucha, słychać było każdy detal scena bardzo szeroka, niskie tony schodziły dość nisko sprężyście z ogromną kontrolą, następnie płytka JACQES LOUSSIER fortepian kapitalnie brzmiał, kontrabas sprężyście i dokładnie, następnie płytka z Reggae i tu rewelacja na koniec płytka punkowo- metalowa i tu zabrakło odrobinę dynamiki ale ogólnie do przyjęcia odsłuch. Polecam szczerze, choć ciężko z dostępem na rynku wtórnym.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)