Wzmacniacz Creek-a nie jest urzadzeniem grającym neutralnie,
jego faktura jest gęsta ,jednak nie brakuje detali,wokal brzmi znakomicie,scena dzwiękowa robi ogromne wrażenie. Moje Epos m 12.2 nie nalęzą do głosiników w których główny nacisk położono na iluzje przestrzenne,jednak z dobrym źródłem Creek pokazuje jak powinien grac budżetowy wzmacniacz.
Myslę,ze wzmak ten został stworzony do muzyki audiofilskiej(czytaj Jazz),choć w innym repertuarze czuje się dobrze to własnie wydania płytowe tego typu są przysłowiową bułka z masłem dla EVO,Wysokie dzwięczne,średnica-bdb,bas?bas jest tym zakresem ,który jest grany przez Creek-a prężnie z odpowiednią masą,jak dla mnie mógłby grać bardziej konturowo, jednak znakomicie pasuje do reszty pasma.