Żadne kolumny używane w cenie do 2500 nie potrafiły tak dobrze wytworzyć wrażenia obcowania z muzykami i instrumentami. Zapewne to dzięki doskonałej dynamice. Kolumny szybko znikają. Nawet najniższe partie kontrabasu brzmiała naturalnie. U mnie grały z lampą i scena była wręcz ogromna. Oczywiście jak na ten budżet. Można lepiej ale trzeba zapłacić dwa razy tyle. Do muzyki energicznej pasują jak ulał, ale jazz i wieloinstrumentowa klasyka też super brzmi. Rock brzmi przepotężnie. Czuć stopę perkusji na klacie przy wiekszych głośnościach. Dzięki dosyć wysokiej skuteczności już przy cichym słuchaniu czujemy fajny efekt. Pasmo jest zrównoważone. Nie czujemy nadmiaru wysokich czy niskich. Wysokie nie kłują w uszy, a basik jest zwinny z odpowiednią mocą. Nie sposób też nie wypowiedzieć się pozytywnie o jakości wykonania. Stara brytyjska szkoła AE. Doskonałe spasowanie i jakoś materiału jak w Rollsrojsie. Cena nowych kilka lat temu 2700 była po prostu śmieszna.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)