Skocz do zawartości

   (Ogólna ocena z tej recenzji)

Witam Szanownych kolegów,

Zacznę może od budowy, słuchawki Hi-FI MAN HE-400 prezentują się zacnie/solidnie i że tak powiem rasowo.

Od pierwszego kontaktu mamy wrażenie z obcowania ze sprzętem klasy premium. Pałąki z metalu nietuzinkowego od razu rzucają się w oczy, mocowania na konkretnych śrubach. Między elementami obracanymi zastosowano podkładki sprężynowe i teflonowe. Znaczy to, że producent podchodzi do sprawy profesjonalnie. Samo dopasowanie w/w słuchawek jest ok, nie uwierają, dostosowują się automatycznie do kształtu głowy/uszu. Regulacja wysokości działa prawidłowo, dość sztywno ale tak ma być aby słuchawki się nie przesuwały. Same przetworniki są dość pokaźnych rozmiarów i mając na głowie takie kolosy można usłyszeć od bliskich osób porówniania do teletubisia  Cóż wyglądać wygląda a ciekawe jak gra.

Otóż dźwięk na pierwszy rzut pokazuje ogromną przestrzeń, co jest rzadko spotykane w słuchawkach. Naprawdę można poczuć tak zwane hektary rolne  Proszę nie mylić ze zmysłem zapachu, mówimy o słuchu i tego się trzymajmy. Odwzorowanie detali na bardzo wysokim poziomie, nie przesadzonym ale dosadnym. Spokojnie można odrzucać źle zrealizowane płyty bo wszystkie niesmaki wychodzą na wierzch. Cóż to już jest klasa sama w Sobie i hajendowe zabawki taki urok mają. Coś za coś. Basy bardzo dobrze artykułowane, fakturowe nie jednolite a zróżnicowane, ciekawe. Dają odczuć niskie zejście bębna i tworzą mocną podstawę dla reszty pasma. Mi się to bardzo podoba. Wyższy bas też jest ok, delikatniejszy i szczegółowy ale nie suchy. Idąc kroczek wyżej trzeba by napisać o średnicy a ta jest bardzo fajna, daje wrażenie obcowania przed artystą, słuchawki HIFI MAN-a dają swego rodzaju wyrazistość obcowania z piosenkarzem. Czuć ducha osoby w przekazie a to jest trudne do osiągnięcia! Jednym zdaniem bliskość i naturalność. Średniak nie wybiega przed resztę pasma, jest konkretnie zaznaczona na scenie jak reszta dźwięków, tak powinno być.

Górę mógłbym określić jako szczegółową i ciekawą. Z tego względu, że wybrzmieniami poprostu czaruje. Dzwoneczki czy blachy są żywe, mocno artykułowane, zawieszone w przestrzeni. Mocno pokazane jakby zarysowane dokładnie jak na desce kreślarskiej. Proszę nie kojarzyć tego z precyzja chirurgiczną bo to nie ten sam temat, tutaj bardziej bym określił grę jako neutralną ale cholernie czystą. Coś ala górski potok.

Ogólnie bardzo dobra hi-endowa konstrukcja, czysty przekaz z mocna podstawą basową i kryształową górą oraz naturalnym wokalem, przestrzeń koncertowa. Mi się podoba. Aby dodać smaczku i zobrazować Wam mój wgląd w w/w słuchawki, walnę porównanie niczym Jerremi Clarkson. HIFIMAN HE400 są niczym, średnio wysmażony steak lekko krwisty ale dobrze przypieczony z ziarnami pieprzu. Smacznie jak u mamy :D

Sprzęt : Laptop Toshiba/Dac Nu-Force Air Dac/ Wzmacniacz NAD C356 bee/

Muzyka: Vangelis/AC/DC/Ed Sheeran / Westbam/Josh Groban/ Sam Bailey/Justyna Steczkowska

Plusy:
  • Dynamika i szczegółowość, neutralność przekazu
Minusy:
  • Jak dla mnie zbyt neutralne
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: Rafko
Ile zapłaciłeś/aś?: 1500
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Taki dostępny
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Senheiser HD 650
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: NAD c356, dac NuForce.
  • Jak oceniasz sprzęt pod względem wartość/cena?
  • Jaka jest Twoja ogólna ocena?







×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.