W pełni zgadzam się z przedmówcą.
Kolumny mają niewątpliwie niesamowity bas. Ale... Niesamowity tylko z jednej strony. Jest fantastycznie kontrolowany ale brak mu mięcha, fantastycznie różnicuje barwy ale zawsze jest suchy. Szybki, twardy, konturowy.
Średnica ładniutka. Dość nasycona, przejżysta i gładka. Można chyba powiedzieć, że neutralna.
Wysokie gładkie, szczegółowe... Fajne. Ale nie słodkie.
Stereofonia pierwsza klasa. Dźwięk faktycznie oderwany z dobrze rozrysowanymi planami. LS-30 to w końcu 16litrowy monitor z komorą balastową w "stałej podstawie".
Nie zgodzę się jednak, że źle grają na krótrzej ścianie. U mnie grały ok i w wypadku mojego malutkiego pokoju (10,5m2) takie ustawienie wyrównywało dobrze równowagę tonalną.
Kolumny na pewno nie spodobają się wszystkim ale na pewno na wszystkich zrobią wrażenie:)