Długo zbierałem się aby napisać tą opinię. Poczekałem aż będę miał spore porównanie do klocków zdecydowanie lepszych ale też i droższych. Na co dzień towarzyszy mu Krell KAV 280 CD. Urządzenie bardziej współczesne i kilkukrotnie droższe. Oczywiście jest lepszy ale w zależności od nastroju można dokonywać wyboru pomiędzy odtwarzaczami. Krell jest bardziej szczegółowy ale też bardziej wymagający. Ma lepszy jakościowo bas, jest krótszy i niżej schodzi. Porównanie z najwyższym tuningowanym Ayonem w zestawie z pre i końcówką Accuphase oraz kolumnami Sound & Line sprawiło że właściciel bliżej zainteresował się PD-75. Powiedział tylko: gdybym go miał to mógłbym słuchać bez zażenowania i bez zmęczenia. Na pewno mógłbym się do niego przyzwyczaić. Oczywiście Ayon także był lepszy. Porównania z PD-75 nie wytrzymuje za to współczesna budżetówka. Nawet Yamaha CD-S 2000 którą uważam za niezłą konstrukcję. Bardzo dobry Rotel RCD-991 AE także.
Dźwięk jest taki jak opisał bartasxxx może za wyjątkiem poluzowanego basu który w zestawieniu z Krellem przestaje być poluzowanym. Wszechobecna muzykalność sprawia że chce się słuchać i słuchać kupując tylko dobre realizacje. Zestawienie z jasnym wysokiej klasy piecem powoduje synergię konieczną przy długich odsłuchach. PD-75 świetnie współgra ze wzmacniaczami Sansui, najlepiej z najwyższej półki, sprowadzonymi z Japonii jak np AU Alpha 907 w dowolnej wersji.
Polecam PD-75 wszystkim tym którzy chcą zakończyć poszukiwania. W razie czego służę pomocą w zdobyciu lasera PWY-1004.