Skocz do zawartości

   (Ogólna ocena z tej recenzji)

Jeden z najwyższych niegdyś przedwzmacniaczy Rotela z tak chwalonej przez wielu serii 9xx.

Niziutki, zgrabny klocek, wystarczy jednak wziąć go do rąk by stwierdzić że to niebanalne urządzenie, a otwierając obudowę, jej środek wprawia w niemałe zdumienie. Wielki, całkowicie zamknięty w ekranującej osłonie triod, kondensatory Rubicona, masa elementów, wszystko mogłoby posłużyć do zmontowania normalnego, zintegrowanego wzmacniacza mocy.

Moja opinia dotyczy współpracy tego pre z dwoma, zmostkowanymi końcówkami RB-971MkII i kolumnami Dynaudio Audience 52 SE, porównanie zapewnił również pre Kenwooda Model Basic C1.

 

To co od razu rzuca się w uszy to fantastyczna dynamika. Jednak dźwięk nie jest natarczywy, wszystko dzieje się z powagą pod pełną kontrolą.

Szybki, utwardzony i punktowy bas doskonale sprawdza się w rock/metalowych kawałkach. Pre nadaje basowi końcówek soczystości, pewnego rodzaju kolorytu, urozmaicając ich suche, twarde uderzenia.

Średnica jest lekko ocieplona, nadaje wybrzmieniom masy i mięcha, jednocześnie nie będąc zmuloną czyli nie gubiąc szczegółów. Gitary elektryczne mają swoje ciało, nie składają się z samych strun i wioseł ale również z lampowych pieców Marshalla.

Góra może lekko zaokrąglona ale bardzo szczegółowa, na pewno wygładza w pewien sposób ostrość końcówek ale nie ugrzecznia ich. Niby wszystko jest podane jak na tacy, jeśli ma być ostro jest ostro, ale wysokie, nawet z gorzej nagranych metalowych płyt nigdy nie są nieprzyjemnie drażniące. Trzeba jednak zdać sobie sprawę że również nigdy nie będą słodkie, co to to nie, słodkości szukajcie w świecących bańkach ;)

Przestrzeń jest znakomita. Ogólnie dopiero po podłączeniu pre do końcówek dźwięk odrywa się od kolumn. Namacalnie zostają przedstawione instrumenty na scenie, są one wyraźnie wycięte z tła. Prezentacja sceny w dużej mierze zależy od końcówki mocy. Ze zmostkowanymi Rotelami jest ustawiana dość blisko słuchacza, przed linią głośników, zaś np. z końcówką DIY Hammonda cofała się za nią. Mimo wszystko w jednym i drugim zestawieniu głębia na dobrze nagranych płytach jest całkiem niezła (to już zasługa kolumn głośnikowych). Idąc dalej, już przecież z nie najwyższej jakości CDkiem Denona DCD-1420 słychać separacje instrumentów góra dół. Niektóre instrumenty słychać niżej (centralę perkusji) inne zajmują miejsce pośrodku (gitary, werble) inne wyżej (talerze).

 

Rotel RC-990BX współpracujący z dwoma, zmostkowanymi RB-971MkII nie zasługuje wbrew pozorom na podłączanie z odtwarzaczami niskiej czy nawet średniej klasy (ot, np takim przecież już bardzo dobrym RCD-971) gdyż... zestaw rozwinie skrzydła dopiero z o wiele wyższym jakościowo kompaktem. Pamiętajmy też oczywiście o wysokiej klasy kolumnach ;) Pierwsze skrzypce gra tu w końcu przedwzmacniacz RC-990BX i to właśnie on powinien stanowić odniesienie co do klasy reszty sprzętu.

Rotel choć ma wyraźnie firmowy charakter jest bardzo przejrzysty i jeśli odtwarzacz lub kolumny sieją metaliczną górą, nie będzie tego maskował. Dlatego właśnie wszelkie, tanie budżetowe kolumny i CDki odpadają w przebiegach, zaś z wysokiej klasy jakościowo podzespołami nieźle się zdziwimy co można wyciągnąć z tych klocków :) Również podłączenie z końcówkami za pomocą dobrego interkonektu może spowodować opad szczeny nie jednego kablosceptyka. U mnie, w testowanych zestawieniach (szczegóły poniżej), znacznie większą poprawę wnosiło podanie lepszego IC na linię PRE-AMP niż CD-PRE. Podmienianie dwóch, skrajnej klasy interkonektów dawało różnicę w przetwarzaniu basu na poziome: ''O, to tu gra gitara basowa ? Na tym tanim kabelku jej nie słyszałem !''... Zresztą, w pewnym momencie zmiana kabla, dołożenie granitów i kolców pod sprzęt, spowodowała takie otwarcie się góry i wykonturowanie basu że zostałem zmuszony zmienić na jakiś czas odtwarzacz CD z chłodnego Technicsa na cieplejszą Yamahę !...

 

Podsumowując, wszystko czego oczekujecie od tak zaawansowanego technicznie sprzętu dostaniecie w jego brzmieniu. Brak ewidentnych wad, ten przedwzmacniacz jest bardzo wyrównany. Pełna kultura i klasa jakiej już należy oczekiwać od tak wysokiego katalogowo urządzenia.

Plusy:
  • Dynamika, zróżnicowany bas, przestrzeń, ocieplenie acz nie zmulenie, szczegółowość acz nie analityczność góry
Minusy:
  • W tej cenie brak !
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: ponad rok
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: od kolegi forumowicza
Ile zapłaciłeś/aś?: 800 zł
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: zawsze chciałem mieć Rotela, baa, a co dopiero dzielonego ! :)
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Creek 4330
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Pokój 15m^2; kolumny Dynaudio Audience 52 SE; 2x końcówki RB-971MkII; pre Kenwood Model Basic C1; integ Luxman L-410; CD Technics SL-PG390; CD Sony CDP-991; CD Yamaha CDX-396 Q-Audio
  • Jak oceniasz sprzęt pod względem wartość/cena?
  • Jaka jest Twoja ogólna ocena?







×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.