Tak jak pisal Arek, Jamo to dobry kabel (co widac przy Type4+) ale moj nowy kabel pozwala mojemy sprzetowi rozwinac bardziej skrzydla. W koncu dobra lokalizacja, w koncu widac ze dzwiek powoli odrywa sie od kolumn. No i ta przestrzen...miód. Wysokie tony sa czystsze, Na plytach Shakti duzo lepiej, wyrazniej i czysciej slychac table Hussaina. A bas? Moja dziewczyna , pol-dyletant, kiedy uslyszala ten nowy kabel, powiedziala, ze bas jest fajniejszy i taki sprezysty. Tutaj wyszla kluchowatosc Jamo w porownaniu do type4+ /przynajmniej na moim systemie/, Kontrabas na Davka byl rozlazly i tylko wprawial okna w rezonanse gdy sluchalem na Jamo. Teraz jest konturowy i szybszy, tak jakiego potrzebowalem. Co do przyjemnosci sluchania, to nie jest u mnie zimny, tego najbardziej sie obawialem. Dzwiek stal sie raczej czystszy, przejrzysty, neutralny, zywszy, ale nie meczy. Raczej sklanialbym sie ku neutralnosci niz cieplu. Ale ta neutralnosc nie kluje w uszy, to jest dla mnie b. wazne. Jezeli chodzi o srednice to tutaj jest podobnie jak w Jamo /co swiadczy dobrze o tym kablu, albo zle o Type4+ :-)/ choc troche lepiej. Ogolnie cale pasmo sie zrownalo, nie ma stopniowych przeskokow. Szczegolnie wyrazne jest przy nizszych rejestrach i srednicy - teraz swietnie wspolgraja.
Ogolnie: duza ilosc nowych detali, niuansow, szybki, sprezysty i konturowy bas, super przestrzen, neutralny charakter, wyrownanie pasma.
Jest to opinia wdot. mojego zestawu, czyli jest on dosc jasny. Type4+ w moim systemie sie sprawdzil na maxa.