UR 40 są niezwykle komfortowe, bardzo lekkie... budową przypominają modele pro(materiał skóropodobny) sposób przylegania do uszu jest niezwykle wygodny , moim zdaniem z powodzeniem mogą służyć jako sprzęt spacerowy. Ich brzmienie jest dobre...powinien zadowolić nie jednego audiofila. Przy pierwszym kontakcie z nimi i konkretnej rozgrzewce moją uwagę zwróciło bardzo swobodne przetwarzanie środkowej części pasma-właśnie średnica brzmi bardzo dostojnie ,swobodnie , zwiewnie. Instrumenty oraz głosy ludzkie mają ładną barwę,chociaż otoczone lekką mgiełką.Wszystko to dzieje się w odpowiedniej perspektywie- instrumenty są trochę mniejsza niż w rzeczywistości tak jak gdyby mikrofony podczas realizacji stały nieco dalej. Opisując w dalszej kolejności niskie częstotliwości nie sposób stwierdzić, że basu jest mało, jednak jego klimat nie posiada monstrualnej potęgi, jak chociażby w porównywanych bezpośrednio przeze mnie Creative Aurvana Live. Na koniec zostawiam wysokie tony- tu słuchawki pokazały, że nie należy zapominać o ich cenie...w moim odczuciu barwy górnych rejestrów są lekko zawyżone, to znaczy niekiedy daje się usłyszeć metaliczny nalot-myślę iż można to zniwelować w pewny m stopniu kabelkami.
Do pełnej satysfakcji jednak trochę brakuje...góra moim zdaniem powinna grać bardziej filigranowo z finezją.
Wtedy uzyskalibyśmy bardziej spójną prezentacją. Pomimo tego, trzeba mieć na uwadze cenę słuchawek , a ta jest z pewnością atrakcyjna.