W celu uzupelnienia mojej poprzedniej opini musze dodac kilka zdan jako ze dowiedzialem sie nieco wiecej o odtwarzaczu.
Po dopracowaniu systemu Plinius mogl zaprezentowac swoje mam nadzieje cale juz oblicze, ale moze mnie jeszcze zaskoczy w przyszlosci.
Okazalo sie ze ta niesamowita maszyna gra nieco lepiej niz wczesniej sadzilem.
Szczegolowosc jest na poziomie wybitnym, wlasciwie powstaje wrazenie ze bardziej juz nie mozna, bo byloby wiecej niz w rzeczywistosci.
Jakie sa tego konsekwencje? Wyszly wszystkie drobne niuanse techniczne gry na instrumentach, ktore powoduja ze wolimy muzyke na zywo. Teraz slychac wszystko. Nie przypuszczalem, ze CD zawiera taki ogrom informacji. Dokladnie nakreslila sie akustyka pomieszczenia.