DCD2700 to model denona z 1995 roku pierwszy model ze średniej półki z słynnym i wielokrotnie nagradzanym za swoja inowacyjność
Alfa Procesorem.
Procesor ten jak podaje Firma słynie ze swej liniowości w cichszych zakresach dźwięku tzw. Lambda superlinear konwenter oraz z rozpoznawania impulsowych wydarzeń w odsłuchiwanym materiale Alpha Processing.
Odtwarzacz już na pierwszy rzut oka budzi wielkie zaufanie swym wyglądem i masą waży około 13 kilogramów.
Wzdłuż całego przedniego panelu biegnie elegancka klapka pod która ukryta jest cała guzikologia, stwarza to wrażenie niezwykle ascetycznego sprzętu typowo robionego pod wymagających purystycznych audiofili.
Wnętrze odtwarzacza jest starannie zagospodarowane w środku elementy z pierwszych stron gazet w sekcji CA pracują po dwa konwentery na kanał słynne Burr-Browny PCM1702-J czyli specjalnie laserowo trymowane 20 bitowe daki o wielkiej liniowości i szumach poniżej –120dB.
Filtr cyfrowy i alfa procesor umieszczono w pojedynczej kości specjalnie produkowanej dla denona przez japońską NPC nazywa się to SM5845AF. Jak kiedyś pisałem w recenzjii Denona DCD-S10II filtr cyfrowy i jego jakość pozostawiają wiele do życzenia.
Całość obudowy jest żywcem przejęta z starszego modelu DCD2560.
Niestety mechanika w DCD2700 jest nie najwyższych lotów tani cdm jak w cd Sony z dolnej półki Zastosowano za co chwała denonowi popularny laser KSS240A.
Serwo obsługuje wielka kość Sony CXA1372 układ sprawdzony w wielkiej liczbie odtwarzaczy cd na świecie.
Wiele do życzenia pozostawia kiepski transformator sieciowy obliczony na tzw. „Styk” wydziela z siebie po dłuższej pracy niemożebne ilości ciepła. W sekcjii zasilania pracują dwa wspaniałe kondensatory Elna Silmic w ogóle całość odtwarzacza jest uzbrojona po zęby w te drogie i doskonałe kondensatory uczciwie trzeba przyznać , że na te elementy Denon jak nigdy nie pożałował! Jest tu ich ze czterdzieści sztuk!
Dźwięk Denona DCD2700 powala nas przede wszystkim szerokością sceny jest szeroka dobrze rozciągnięta w przód i w tył. Dźwięk jest bardzo wielobarwny mocno ocieplony i miluśny.
Bas nie jest zbyt konturowy ale jego kontrola , moc i jakość nie pozostawiają zbyt wiele do życzenia co ciekawe jest mocny zwarty i piekielnie szybki.
Wokale wychodzą lekko cofnięte do tyłu co nadaje nieco klimaciarskiego tonu.
Diana Krall śpiewa bardzo erotycznym wokalem wspaniale brzmią instrumenty dęte ..blaszaki .
Muzyka klasyczna to nie jest ulubiony materiał dla denonów mogło by być nieco lepiej...czyżby słynny cyfrowy nalot ??
2700ka posiada funkcję pitch control znana mi z odtwarzaczy rodem z DJ-owskich studiów nagraniowych można przyspieszyć lub zwolnić odtwarzanie muzyki o 12 procent na płytce drukowanej w środku widać dość spory układ pracujący nad tą funkcją.
W ten odtwarzacz warto zainwestować dać mu lepsze trafo sieciowe , lepszy kwarc, kilkanaście lepszych rezystorów....denon zastosował węglowe rezystory których jakość woła o pomstę do nieba w druku zostało przygotowane miejsce na znacznie droższe rezystorki metalizowane...i tylko tyle można wstawić słownie dwa lepsze wzmaki operacyjne np. AD825. Polecam.