Delty studio Kt88 słuchałem dwukrotnie na pokazach w Studio Delta we Wrocławiu z dużym odstepem czasu około pół roku i za kazdym razem ten wzmak robił na mnie wrażenie i to wrażenie dobre i pozytywne.
Pierwsze co to spektakularna Dynamika i żywotność dźwięku przy której tranzystorowe krelle i levinsony to siki dla bogatych amerykańskich snobów.
Pozatym normalne lampowe cechy czyli ocieplenie i pewne powiększenie źrodeł pozornych.Muzyka rockowa ale tak samo klasyczna dostaje od tego wzmacniacza odpowiednia ilość gitarowego mięcha i wypełnienia tzw "mniam, mniamem" głęboko wtajemniczeni audiofile wiedzą o co chodzi:)
Co ciekawe nie jest to lampa która bojii sie trudnych obciażeń słuchałem jej z róznymi konstrukcjami (A.Academy, monacor) i wzmak był w stanie ruszyć nawet Deski.
Z byle jakim cd to to nie zagra nie łudźmy sie z budżetowym onkyo wyszła lipa za to z solidnym cd Denon DCD2700 grało niczym wicher.