StandArty kupilem pod ciezkie kolumny podstawkowe (15 kg), ktore przedtem staly na czyms chwiejnym dostarcznanym przez producenta. Poniewaz trudno, zeby kolumna stala na podstwace lzejszej niz ona sama, wybralem Model 2, ktory jest obecnie najtanszy w ofercie producenta, ale i tak wazy okolo 30 kg/sztuka. Nowe kosztuja 1.2 kzl, co wydaje mi sie cena sensacyjna, biorac pod uwage jakosc wykonania. Stand zbudowany jest z 4 stalowych nog o przekroju prostokatnym, na dole stalowa podstawa (ok 1 cm), na gorze rowniez stalowa, nieco mniejsza, plyta. Calosc czarna. W podstawe wkrecone 4 masywne, wysokiej jakosci kolce, dociskane duzymi, ozdobnymi nakretkami. Stand dostarczany jest z firmowym wypelnieniem. Kolumny powinno sie przyklejac Blu-tacem, albo czyms podobnym. Drozsze modele maja wiecej nog (bodaj do 8-miu), i dolna plyta moze byc wykonana z granitu. Ale nawet i ta najtansza wersja wyglada po prostu swietnie. W porownaniu do zblizonych produktow Targeta, StandArty sa lepiej wykonane, i chyba wciaz tansze.
Glowny wplyw na dzwiek, jaki odnotowalem, to poprawa stereofonii, zwlaszcza lokalizacji zrodel. Wokalisci zajeli swoje miejsca, zamiast rozciagac sie od kolumny do kolumny. Poza tym bas stracil tendencje do wleczenia sie. Korzysci praktyczne - przestalem bac sie, ze calosc lada chwila sie przewroci. Poniewaz stan podlogi specjalnie mi nie przeszkadza, postawilem je jak leci. Oczywiscie pod kolce mozna cos podlozyc, zarowno krazki Audio Forte, jak i np. monety.