Skuszony pozytywnymi opiniami na temat tego modelu postanowiłem go po prostu zakupić (szczególnie, że jego cena na rynku wtórnym nie jest wygórowana 200 - 300zł, zależnie od stanu) i posłuchać. Dotychczas miałem jedynie do czynienia z modelem 6010 OSE który w powszechnej opinii nie cieszy się sławą i dobrze - to nie jest dobry wzmacniacz, natomiast PM-50 to całkowicie jego przeciwieństwo - gra po prostu cudownie (jak na ten przedział cenowy i sprzętowy).
Dźwięk jest z gatunku "ocieplonych", z dobrym basem i (jak trzeba) szczegółową i muzykalną "górą".
Jeśli ktoś lubi "suche" i "jasne" brzmienie to ten wzmacniacz nie jest dla niego, natomiast jak ktoś kocha "misiowate" brzmienie niech go bierze w ciemno.
Porównywałem ten wzmacniacz z w miarę podobnymi brzmieniowo NAD 3020 i Linn Intek - Marantz ten pojedynek wg. mnie wygrał.
Bardzo dobry dźwięk za małe pieniądze, naprawdę warto dać mu szansę.