.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)
Typ sprzętu: Wzmacniacze Stereo
Producent: Marantz
Model: pm-50
(4/5 na podstawie 3 opinii)
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: aukcja internetowa
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Zaciekawiony pozytywnymi opiniami na temat wzmacniacza.
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Yamaha AX-700, Sony TA-F500ES
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Tannoy M2, Tango 150, Denon DC-980 + Fonica GS464
Porównywałem ten wzmacniacz z Yamahą AX-700 i Sony TA F500ES. Delikatną przewagę miała Yamaha, tu lepiej wypadła w kwestii szczegółowości dźwięku i uwzględnienia mikrodetali. Natomiast 500ES przegrał z kretesem. Był zbyt nachalny w swoim brzmieniu, niski i dobrze kontrolowany bas był okupiony nie do końca naturalnym brzmieniem środka. Marantz natomiast w swojej klasie i cenie wypada co najmniej bardzo dobrze. Nie ma tu podbarwień, dźwięk jest ocieplony ale nie zamulony. Wbrew pozorom z Tannoyami M2 wypada świetnie. Nie ma mowy o zamulonym dźwięku, wycofanej górze itp. Tak samo sprawa tyczy się Tango 150 - Tango to jasno brzmiące zestawy i PM-50 daje im sporo "ciepła" w brzmieniu. Zestaw spisuje się bardzo dobrze. Dźwięk nie męczy, daje dużo radości w odsłuchu. Bardzo dobry wzmacniacz za śmieszne pieniądze. Śmiało mogę go polecić każdemu kto zaczyna poważną przygodę ze sprzętem audio.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc
Ile zapłaciłeś/aś?: chyba 250 zł
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: z ciekawości
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: NAD 3020, Linn Intek, Rotel 930AX, Dual CV 5600
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Denon DCD 1015, Eltax Symphony 8.3, kable QED
Skuszony pozytywnymi opiniami na temat tego modelu postanowiłem go po prostu zakupić (szczególnie, że jego cena na rynku wtórnym nie jest wygórowana 200 - 300zł, zależnie od stanu) i posłuchać. Dotychczas miałem jedynie do czynienia z modelem 6010 OSE który w powszechnej opinii nie cieszy się sławą i dobrze - to nie jest dobry wzmacniacz, natomiast PM-50 to całkowicie jego przeciwieństwo - gra po prostu cudownie (jak na ten przedział cenowy i sprzętowy).
Dźwięk jest z gatunku "ocieplonych", z dobrym basem i (jak trzeba) szczegółową i muzykalną "górą".
Jeśli ktoś lubi "suche" i "jasne" brzmienie to ten wzmacniacz nie jest dla niego, natomiast jak ktoś kocha "misiowate" brzmienie niech go bierze w ciemno.
Porównywałem ten wzmacniacz z w miarę podobnymi brzmieniowo NAD 3020 i Linn Intek - Marantz ten pojedynek wg. mnie wygrał.
Bardzo dobry dźwięk za małe pieniądze, naprawdę warto dać mu szansę.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: jestem handlarzem
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: jestem handlarzem
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: kef iq3 dcd-2560 kabelki audionova ~~500zł
budowa: porzadne trafo, kondki małe ale 2x15000 a to jest DUZO, koncówka mocy- tranzystory toshuba 2sa1301+2sc3280.
dwa niezalezne aluminiowe radiatory. bardzo prosta i przejrzysta konstrukcja bez udziwnien. porzadne wykonanie.
jak zwykle luzne dygresje:
przerabiałem kiedys pm 80, oraz kilka pm30 i 40/42.
pm-50 zaskoczył mnie bardzo pozytywnie.
gra bardzo przejrzyscie, detalicznie, ale niema mowy o jakichkolwiek ostrosciach czy męczeniu. góra jest dosknale uporzadkowana i selektywna.ogólna charakterystyka raczej ciepła, ale tez dosc "rześka". wokal w sposób perfekcyjny odseparowany od reszty pasma, nie znika w basie ani w natłoku detali. bardzo podoba mi się bass. jest dosc obfity, i wg mnie dobrze kontrolowany, nie zalewa reszty. nie jest to kontrola jak w dualu cv440 czy kenwoodzie 7020, ale za to mamy takze na basie pewne zroznicowanie.
wzmacniacz nalezy do tych (to chyba cecha wiekszosci starszych marantzów) niemęczących, dających duzo radosci ze słuchania nawet całą dobę, ALE-TRZEBA sie do tego brzmienia przyzwyczaic. jesli ktos dotychczas słuchał na denonie czy jakiejs yamasze-to nie znajdzie tu mega dynamiki, ostrosci, pazura. i jesli nie poswieci godziny czasu na oswojenie się z diametralną róznicą brzmienia między powyzszymi a pm-50- to bedzie go wspominał bardzo xle. marantz gra spokojnie, przejrzyscie, urzekająco.
niewątpliwm minusem jest jego mała uniwersalnosc. nie posłuchamy na nim rocka, metalu, chyba ze bedziemy miec ewidentnie skrzeczące kolumny o wysokiej skutecznosci. ale podkreslam-musiałyby byc bardzo jasne i bardzo łatwe do wysterowania. wg mnie do metalu itd sie NIE NADAJE.
za to PHILL COLLINS, TINA TURNER, MICHAEL JACKSON CZY DEPECHE MODE - w swojej cenie rewelacja. swietnie reprodukuje repertuar gitarowy-akustyczny.
w takiej muzyce wygrywa ze wszytkimi znanymi mi wzmacniaczami chodzacymi po ok 400zł. doskonały tez do klasyki-bardzo dobra jak na ta cene przestrzeń, chyba tylko yamaha a-760 miała jej więcej. ale na pewno nie była tak muzykalna.
nigdy nie spodziewałbym sie ze pm-50 jest dobrym wzmacniaczem. wydawało mi sie ze blizej mu do tandetnego pm-40 niz do 80, teraz wiem, ze niewiele mu do 80tki brakuje.
moj faworyt do nieagresywnej muzyki w przedziale ok 400zł.
nie daję 5 gwiazdek wartosc/cena TYLKO ze względu na małą uniwersalnosc.
Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe.
Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.
Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.
Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.