Wzmacniacz kupilem w promocji AK, jako czesc zestawu: elektronika Marantza+kolumny B&W 601s3.
Wzmacniacz pm4400 jest w mojej opini najslabsza czescia zestawu Marantz+B&W. Gra zwyczajnie slabo. Brzmienie jest szare i monotonne, ubogie w szczegoly. Dynamika, w skali makro jest przecietna, w skali mikro - nie istnieje. Brzmienie pozbawione jest zupelnie zdecydowania i impulsu. Przestrzen jest kolejnym slabym punktem wzmacniacza. Dzwiek siedzi w glosnikach, scena jest plytka i slabo rozciagnieta w gore.
z ciekawosci porownalem marantza z modyfikowana unitra pw7011. Unitra zagrala pod kazdym wzgledem lepiej, bardziej otwartym i zroznicowanym dzwiekiem. Jednak to marantz ma pilota i ladniej wyglada i z tego wzgledu lepiej nadaje sie na wyposazenie salonu ;-)