Te kolumny mają podbite HF nawet +3dB na ucho w stosunku do reszty pasma, także w ogóle nie ma mowy o referencyjności . Jest jeszcze gorzej niż b&w 602, choć kopułka w paradigmach jest lepsza, bardziej zwiewna, detaliczna, lżejsza subtelna, więc przetworniki są niezłe. Niskośredniotonowy wyrabia się świetnie w basie. Od niskiego po wysoki bas mamy bardzo fajny efekt, o ile pomieszenie nie wprowadza artefaktu. Bas właśnie zwraca na siebie uwagę wyrównaniem, dobrą kontrolą i powerem takim, że nie trzeba dokupować subwoofera. Acha, uwaga, wszelką pozytywną opinię o tych kolumnach wypowiadam po wprowadzeniu szeregowego rezystora do hf, i to o wartości 4..5,5 ohm w zależności od materiału muzycznego. Inaczej nie idzie wyrobić, wysokie tony dominują nad wszystkim, to jakiś produkt w ogóle niezbalansowany, takie rzeczy to w kolumnach za 1200zł do kina domowego. Pełna ekspozycja szumów, wszystko maksymalnie przejaśnione, mikrofony wokali ujadają na maksa. Kopułka jak już wspomiałem jest niezła, dla miłośników tależy :> Duży głośnik zdecydowanie zaniża średnicę, przez co kolumny są mało muzykalne i słucha się ich ze średnią chęcią. Tak zachwalana przez innych internautów przestrzeń jest po prostu normalna jak ten rozmiar monitorów... może rasowana wysokimi tonami. Generalnie rozczarowanie po zakupie, szczególnie zawiodłem się na opiniach innych osób, które chyba słuchały 3 kolumn w życiu i nie myją uszu. Wygląd skrzynek... ładny, o ile ktoś prowadzi burdel w 18 wiecznym pałacyku...
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)