W życiu nie przypuszczałem, że zakupie tzw.chinszczyzne,ale stało sie i wcale nie żałuje.Szukałem taniego(bardzo taniego suba)do mojego zestawu słuchałem rożnych łacznie z tymi na które nie było mnie stać kończąc na tych których dżwiek nie wiele miał wspólnego z subwooferem.Na Kode zwróciłem uwage iż słyszalem starszą wersje calkiem pokażna konstrukcja z wygladu wykonana pożadnie nawet odwracnie fazy ale to chiny(podchodziłem do niego z tzw.uśmiechem)ale co tam nic nie trace i "odpaliłem"no i wtedy byłem mile zaskoczony I napewno nie grało to jak targowa chińszczyzna bass był głeboki szybki i kontrolowany(za morde)nawet przy glośniejszych ustawieniach można bylo doswiadczyć efektów jelitowych.Po kilku tygodniach dalszych poszukiwań postanowiłem zakupić i tu było drugie moje miłe zaskoczenie jak otrzymalem wersje v2 rożnica jedynie wyglądzie skrzynka+ pomalowali basreflex na czarno ale nadal jest wykonany tandetnie(rura jak z rolki od paipieru toaletowego)najważniejsze ze go nie widac skierowany w podloge a także że narazie nie uslyszałem żadnych swistów z powodu nie wyprofilowania basreflexu.Po wstawienu go do mojego pokoju zagral jak wersja v1 Basik nadal taki sam szybki gleboki(nawet mięsko sie pojawiło)gdy dobrze sie go ustawi i usytuluje w pokoju znika.Bas wydaje sie jakby plynal z tannoyi potrafi kopnac i co najważniejsze nie buczy i nie zamazuje stereofoni w kinie nie proszony sie nie odzywa jak trzeba to lupnie moze nie jest to efekt paradigma(przestawianie scian)ale tupniecie jest.W stereo dobrze uzupełnia fronty do spokojnej muzyki z ciepłym i mięciutki basem jest czasami urzekajacy do rocka tez sie nadaje a do muzyki techno tez bedzie dobry tylko że w 2 ostatnich gatunkach jak zapragniemy przestwic ściany i wykorzystac kres możliwosci moze nam braknac mocy naszczeście nie należe do osób robiacych z domu dyskoteke w której można ogłuchanć.Choć najwieksze cisnienie uzyskane mierzone spl metrem wyniosło 110dB(jak dla mnie starczy).Jedyne co doskwiera to zróżnicowanie instrumentów jest dobre ale w porównaniu z mirage frxS12 to jeszcze sporo brakuje ale na cene 550zł jest nawet lepiej niż powinno.Ponieważ to tani subek postanowiłem zaryzykowac i wstawic go do 10m2 i poweim szczerze myślalem ze bedzie albo mało basu albo dudnil nieprzecietnie ale nic z tych rzeczy zagrał tak jak trzeba no moze troche podbił sie średni bas.Podsumówujac jesli nie masz dużo gotówki a chcesz dobry subwofer to z czystym sumieniem moge polecić I już nigdy nie powiem ze chinszczyzna to szajz bo zdarzaja sie wyjatki którym nawet lepsze firmy by sie nie powstydziły