Gram na tych kolumnach dłuuuuugo.Przy czym są to Temptation 2000, które były do kupienia w oficjalnej dystrybucji (voodoo) bo były również na rynku kolumny w postaci kitów. Moje (subiektywne) zdanie jest takie że pomimo upływu lat grają nadal znakomicie. To znaczy w danym pułapie cenowym są nie do pobicia. Oczywiście są kolumny lepsze ale jest to koszt który zwykły "Kowalski" nie jest w stanie udźwignąć. A jak wiadomo od pewnego poziomu cenowego , cena idzie bardzo do góry a dźwięk nie do końca. Kopułka tioxidowa jest bardzo szczegółowa i detaliczna i moim zdaniem bardzo ładnie zgrywa się ze środkiem pasma. Słuchanie ( przy dobrej akustyce) to spacerowanie między muzykami i możność patrzenia na każdego z nich. Bas jest dobrze kontrolowany i odpowiednio nisko schodzący.
Nie są to kolumny dla każdego, bo takich nie ma......
Ale Zollery Temptation 2000 jeśli zapewni im się przynajmniej dobrej jakości resztę toru odwdzięczą się pięknym graniem.
Z ciekawości dodam że redaktor jednego z pism audio pan Filip Kulpa do dzisiaj na tych kolumnach testuję sprzęt !!!!!!!
Dla mnie jest to wystarczająca rekomendacja. I nie jest to zabieg reklamowy , marketingowy bo i po co. Tych kolumn dawno nie ma na rynku.