CEC TL5100Z
Odtwarzacz CECa trafił w moje ręce z uszkodzonym laserem.
Nie czytał płyt miał trudności z wystartowaniem.
CEC5100Z jest słynnym FENOMENALNIE opisanym w fachowej polskiej prasie audio odtwarzaczem zawierającym w sobie innowacyjny napęd paskowy.
I tak jest w rzeczywistości dysk Cd jest napędzany paskiem..i tu niestety musze zakończyć swoje pochwały pasek napędza silnik rodem z tandetnego CD-roma. W cenie CeCa około5000zł spodziewałem się czegoś bardziej ambitnego jak silnik bez szczotkowy BSL. Napęd głowicy lasera to już tradycyjna konstrukcja znana z tanich NADów i budżetowych Denonów. Zwykłe plastikowe zębatki i tani źle czytający laser SF-P1/13pin taki laser kilkukrotnie widziałem w tanich mini wieżach firmowanych nazwą SANYO.
Zastosowano niezwykle zaawansowany technicznie Filtr Cyfrowy japońskiego NPC model SM5834AP o niemalże utopijnych jak na dzisiejsze czasy parametrach pasmo zaporowe sięga –115dB!!! W żadnym praktycznie dziś gotowym Cd nie spotkamy tak wysokiej klasy filtru cyfrowego – rewelacja!!
Przetworniki DA to wypaśne daki Burr Browna PCM1702P po jednym na kanał.
Kwarc który steruje zegarem w tym kompakcie to pochodzący z taniego tajwańskiego zegarka malutki pręcik którego stabilność woła o pomstę do nieba .Jaki-kolwiek upgread tego Cd trzeba zacząć od wymiany kwarcu 16,9344MHz.
Całość układu Audio jest zmontowana w technologii SMD. Fajnie jest rozbudowany zasilacz części i audio i servo CEC nie pożałował kondensatorów i pojemności może nie jest to wypas ale jest.
Płytka serwo jest zbudowana na osobnym druku z podzespołów które znam z wszelakich urządzeń stereofonicznych marki Sanyo.
No cóż nie będę ściemniał ale w np. CD Denon DCD2560 (700zł… na allegro!)mamy mimo wszystko znacznie lepsza mechanikę i znacznie lepszy dźwięk. Bo dźwięk nie zrobił na mnie większego wrażenia ..miły łagodny lekko misiowaty. Bardzo neutralny i bez charakteru z lekko poluzowanym basem który nadał właśnie tą misiowatość. Cec niczym nie drażni jest spokojny łagodny kolorystyka na niezłym poziomie ale to cecha charakterystyczna PCM1702P.
Na próbę wymieniłem Kwarc na średnio stabilnego kupionego w TME
I pewne cechy znacznie się zmieniły bas nabrał wyraźnych konturów stracił jakiekolwiek rozmycie średnica stała się znacznie czystsza dźwięk stał się bardziej płynny analogowy. Jak widać CEC potrzebuje solidnego upgreadu aby wycisnąć z niego cały schowany w nim olbrzymi potencjał. Podejrzewam że dobrze zainwestowane elementy elektroniczne uczynią z niego maszynę do latania w kosmos.. audiofilski kosmos.
Co do wykonania obudowy nie mam jakichkolwiek zastrzeżeń.. piękna solidna konstrukcja ważąca z 10 kilo. Tylnia ścianka to komplet złoconych wyjść z Słynnym cyfrowym zbalansowanym AES-EBU na czele.
Mówcie co chcecie ale jeżeli idzie o innowacyjność to napęd cd Sony stosowany w modelach CDP-XA5ES, CDP-XA7ES, CDP-XA50ES uważam za bardziej pewny wykończony i technologicznie zaawansowany.
Konkluzja ostateczna w tej cenie nieco cieniarsko ale to i tak dzisiaj jeden z najlepiej wykonanych cd do stereo. Warto zrobić upgread i kupić mu nowy wysoko stabilny kwarc np. polskiego OMIGu bo cudze chwalimy swego nie znamy. Mimo mych uwag polecam choć stosunek jakość cena na 2.