odwarzacz w sklepie kosztuje prawie 8 kzł, drogo, sprowadzany z innych źródeł sporo taniej i wtedy jest to już bardzo udany zakup.
skusiły mnie dobre opinie i się nie zawiodłem. bardzo kulturalne brzmienie, plastyczne. dźwięk nie narzuca się, poszczególne zakresy bardzo ładnie wzajem się komponują.
top-loader, napęd paskowy. sporo frajdy jest już z samego "załadowania" płyty.
wykonany porządnie, choć to made in taiwan, a nie japan.
słuzył mi prawie rok - co przy permanentnie powracającej audiofilia nervosa - samo w sobie stanowi niezłą rekomendację :)