Moja opinia, która wyrobiłem sobie na podstawie odsłuchu słuchawek z podobnego i znacznie wyższego przedziału cenowego jest bardzo pochlebna . Uważam ,że mimo przystepnej ceny nauszniki te ocierają sie o przysłowiowy hi-end, wiem ,że są rózne gusta i komus np lezą bardziej Sennheisery hd 600, dla mnie to już jest tani ideał, według mnie grają wybornie, np w porównaniu z Sennheiser 600 odtwarzają muzykę bardziej realistycznie, przejżyści, to co potrzeba to odpowiednio je zestawić. Słuchając płyty Marka Knopflera Get Lucky utworu Before gas and tv miałem wrażenia nieodpartego realizmu związane z czysto wyartykułowana średnicą i wyraznym podkreslonym teksturem .Instrumenty i gitary pomimo przejzystosci , którą oferują 990 ki mają znakomite realistyczne barwy, równowaga tonalna nie jest moze idealna bo słychać podkreslenie wyższej srednicy i góre, która czasami idzie nazbyt daleko ale dla mnie jest pierwszorzędna, przy odpowiednim zestawieniu jest super, dla przykładu 770 pro idą jeszcze dalej z przejrzystością ale dzwiek tak nie wciaga słychać podbicie basu i prześwietlenia górnego pasma, a zapomniano o srednicy, która stanowi dla mnie rolę pierwszoplanowa . Osobiscie taki charakter gdzie średnie tony prowadzą jest dla mnie jak najbardziej atrakcyjny. Porównanie do Sennheiser hd 600 utwierdziło mnie ,ze tym słuchawkom brakuje do Beyerdynamica sporo, mianowicie słychać w w wokalu lekkie pogrubienie i mgiełkę lekkie stłumienie , 990 pro graja miekko lekko przejrzyście Sennheiser równo ale jakby na jedno kopyto , tam gdzie płyta jest nagrana z przyblizonym wokalem np Trecy Chapman Sennheiser go pogrubia wokalistka i wokalisci jakby dostają'' przeciągniecia'' i przy utworach spokojnych ma sie wrażenie ,ze straszą , 990 pro pokazuje to kapitalnie instrumenty są na swoich miejscach , gitary solówki mają swoją wage ,przy tym muzyka wciąga. Wiem ,ze ta opinia jest bardzo pochlebna ale często szukam sprzętu który nie jest drogi , a przy tym wart kazdej wydanej złotówki.