Elektryczna Pomarańcza

Wizental: Ehhh..........szkoda że przyzwoitych ludzi zaczyna braknąć w Decybelu (Piotr).

Pozostał majestat szefa – biada klientom.

Nie polecam zakupów bezpośrednio u dystrybutora, poszukajcie miejsca gdzie nie uczęszcza Pan Cezary.

Fr@ntz: Ja pamiętam ten sklep za czasów p.Roberta Pliszki. Wszystko można było załatwić. Specjalnie dla mnie ściągnęli prototypowe druty Sound Projecta (oczywiście jeśli by mi nie podpasowały mogłem zwrócić). Zawsze można było przyjść, posłuchać pogadać. A w Decibelu coś się musiało zmienić, bo dawniej nie było z nimi żadnych problemów i też potrafili coś ciekawego znaleźć za rozsądne pieniądze (jakiegos starego Arcama, Motha itp)

Akira: Nastawienie właścicieli i sprzedawców jak z komedii Bareii. Byłem tam parę razy i zawsze miałem wrażenie cofnięcia się w czasie. Obsługa obrażona na świat, pełna zachwytu nad swoją ofertą i nie bardzo wiedząca w jakich warunkach rynkowych się znalazła... Niefajno.

Tomasz: Właściciel firmy Cezary Kochanwski jest bardzo prymitywnym człowiekiem, który nie chce pomóc klientowi w wyborze a jedynie nabic własną kabzę. Prymityw i prostak !

Marcin S: Przylanczam sie do opinii ze jedynym problemem tego sklepu jest odpychajacy i prostacko wredny wlasciciel DECIBELA bo to co ten facet zaproponowal mi bylo po prostu obrazliwe i powinno skonczyc sie rekoczynem.

A obsluga jest pierwsza klasa (p. Marcin) ktory pomagal i doradzal. W odroznieniu od swego szefa zapytal najpierw o wielkosc i rodzaj pomieszczenia dla glosnikow a nie "za ile".

Marcin S: Przylanczam sie do opinii ze jedynym problemem tego sklepu jest odpychajacy i prostacko wredny wlasciciel DECIBELA bo to co ten facet zaproponowal mi bylo po prostu obrazliwe i powinno skonczyc sie rekoczynem.

A obsluga jest pierwsza klasa (p. Marcin) ktory jako pomagal i doradzal. W odroznieniu od swego szefa zapytal najpierw o wielkosc i rodzaj pomieszczenia dla glosnikow a nie "za ile".

inżynier: Zgadzam się z przedmówcami! Pan Piotr jest świetny. Dobrze mi doradził, nie narzucał się ze swoją opinią, szedł na rękę kiedy trzeba. Miałem możliwość posłuchania różnego sprzętu, także wtedy, gdy uprzedzałem, że nie mam zamiaru kupić. Kupiłem u niego 2 razy: za każdym razem w wyniku jego porady. Raz był to sprzęt droższy (i lepszy), niż planowałem, drugim razem tańszy niż byłem skłony zapłacić, ale za to o wiele lepszy niż się spodziewałem (patrz recenzja ATC SCM7)...

Co do polityki Decibela: rzeczywiście chyba minęli się z rzeczywistością. Choć jak ich przycisnąć, to daje się wynegocjować próby w domu - mnie się udało.

mops: gutten, zgadzam się z tobą po raz pierwszy w 120%. Decibel to faceci, którzy nie widzą, że czasy są kiepskie. Ich szef to chyba nawet nie lubi klientów, bo że idiota to widać

gutten: Pomarańcza byłaby całkiem niezłym sklepem, gdyby nie szef Decibela, niejaki K (bynajmniej nie Józef), który wydał absolutny zakaz wypożyczania sprzętu do domu (dotyczy to również kabli i interkonektów). Czemu to ma służyć, nie wiem. Chyba nie zwiększonej sprzedaży, bo ja na przykład nie kupiłbym łączówki za 2 tys. dopóki nie wpiąłbym jej w swój system i nie posłuchał w warunkach domowych. Kiedy słuchałem u nich kolumienek i wyraziłem drobną wątpliwość, czy u mnie w domu zagrają równie dobrze, usłyszałem w odpowiedzi, że "Jak tu gra dobrze, to wszędzie zagra." Bez komentarza.

pj: mogliby wreszcie umiescic swoja oferte w sieci ciagle buduja nuda

Darek: Jezeli akurat jest w sklepie p.Piotrek mozesz liczyc na obsluge i rady najwyzszych lotow. Kupujac u Nich Arcama poczulem sie jak szejk. Obchodzono sie ze mna przez kilka godzin "jak z zepsutym jajkiem":)))). Pelna satysfakcja z zakupu.