Adaptacja akustyczna pokoju.

[Sławoj]

Witam,

Chciałbym się podzielić wrażeniami z adaptacji akustycznej swojego pokoju, który nie jest pokojem odsłuchowym. To pokój w bloku, służący również jako jadalnia. Pokój w dużej części otwarty na przedpokój i kuchnię. Warunki więc dość trudne.

 Po konsultacji i wysłaniu zdjęć pomieszczenia zaproponowano mi:

- po jednym panelu za kolumnami

- za kolumnami w rogach dwie pułapki basowe

- dwa panele na gołej ścianie mniej więcej w miejscu pierwszego odbicia

- panel rozpraszający za głową słuchacza.

Była też propozycja 3 paneli na sufit ale tego już nie zaproponowałem żonie 🙂 bałem się 🙂  może kiedyś.

Pierwsze wrażenie po ustawieniu paneli...fatalne, dźwięk trochę agresywny w sensie bardziej w twarz i lekko głuchy... ale myślę dam sobie kilka godzin i wrócę do słuchania.

Potem kilka płyt z różnym repertuarem i z płyty na płytę coraz lepiej.

Bas głębszy, w końcu usłyszałem dźwięki jakie gra gitara basowa, bas ma lepszy czas, to tak jak słuchanie nagrania z lepszą sekcją rytmiczną

Środek mocny, wokale wyszły, stały się soczyste i wyraźne w miksie,  nawet gęstym

Góra bardziej miękka, przyjemniejsza.

Poprawa w każdym aspekcie no i co za tym idzie dużo większy porządek we wszystkich słuchanych nagraniach.

Długie i głośniejsze słuchanie nie jest już tak męczące.

Potem przybycie kolegi i panele in - panele out.

Wniosek: jest naprawdę bardzo duża poprawa dźwięku i porządek.

Ale...

Często jest problem z basem w pomieszczeniu. 

Po tym doświadczeniu powiem tak: 

pułapki basowe nie rozwiążą tego problemu. One działają subtelnie, porządkują bas, robią kontury ale nie likwidują długich, niskich fal. No i dużo lepiej słychać ich wpływ w połączeniu z innymi panelami.

I na koniec ciekawostka akustyczna:

Telewizor stojący na szafce ze sprzętem, między kolumnami jakieś 15cm od ściany. Zmagam się z rezonansami jakieś 60-120Hz dźwięki G, Gis, A, B, H. Oczywiście nie wszystkie nagrania.

Po kilku dniach telewizor ląduje na ścianie ale nie żebym coś podejrzewał, po prostu aby zaoszczędzić miejsce.

Po tym zabiegu szok!!!

Stereofonia dużo szersza i co... nie ma wyżej opisanych rezonansów.

Ale żeby nie było tak pięknie to rezonansik jest ale teraz dźwięki D, Dis. Jednak występuje rzadziej.

Generalnie w moim pomieszczeniu bas jest dość obfity dzięki temu nagrania mniej basowe w końcu nabrały ciała i fajnie się ich słucha. Niestety produkcje stworzone do słuchania na laptopach trochę mnie męczą. Nic nie buczy ale może jestem po prostu wrażliwszy na niskie dźwięki. Może kiedyś posłucham innych kolumn (mniej basowych )

Na razie Dynaudio Focus 160, zmiana na Focus 110 też nie pomaga. Maluchy naprawdę nieźle basują 🙂 

Także to raczej pomieszczenie do którego trzeba dopasować paczki podwój gust bo dla kolegi było wszystko ok.

Kończę swój przydługi opis.

Pozdrawiam.