Cytat"[...]ale to jest skądinąd pretekst, żeby całować Cię znowu przez całą stronę, zaczynając od włosów na skroniach, a potem [dłuuugo] zabawić przy uszach, najpierw prawym, a potem lewym, z uwzględnieniem całej skomplikowanej rzeźby i detalu, a potem skupić się na oczach, takich wiecznych sadzawkach-wniebowstąpionkach. A potem powędrować ustami przez nosek bardzo kruchy, aż do ust i najpierw długo je przepraszać za zachłanność, z którą się spotkają, bardzo się z nimi zaprzyjaźnić i delikatnie scałować z nich całą nieufność, zarówno wargi górnej, jak i dolnej.
Cytat"Odkąd Cię tu nie ma, przestaję trochę wierzyć, że mogłaś mi się w ogóle przytrafić, że tyle rzeczy pięknych i niezasłużonych może nagle spaść na człowieka."
Cytat"Spójrz na mnie, jak ja na Ciebie patrzę, i pocałuj mnie, a potem zacznij już do mnie wracać!"
Cytat"I tak narobiłem Ci nieporządku w życiu i jeżeli pod jakimś względem mogę angażować się w tę naszą "słabość" bardziej niż Ty - jestem gotów."
Cytat"Chyba to sprawił wrzesień, że prawie nic już nie czuję. Słucham, jak teraz upał zamiera, ciszą pulsuje. Pewno ci dobrze gdzieś o tej porze, pewnie przyjemnie. A wokolutko - pejzaż bez smutku- pejzaż beze mnie. Noce i dni o których nie wiesz, jesień i pejzaż bez Ciebie."
Cytat"Dla Ciebie jestem sobą i choć to tak mało jest, nie potrafię być przed Tobą nikim więcej..."
Cytat"A to pisanie do Ciebie przypomina dłubanie patykiem w nieskończoności."
Cytat"Kocham Cię. Niczego w życiu nie chcę mieć więcej poza Tobą."
Cytat"W czasie Twojej nieobecności uświadomiłem sobie, że właściwie jesteś całym moim życiem towarzyskim, że teoretycznie to nawet i chciałbym poobcować sobie z jakimiś fajnymi ludźmi, ale tacy nie istnieją, i kiedy pomyślę o zadzwonieniu do kogoś istniejącego, słuchawka zaczyna ważyć pół tony i nie jestem w stanie jej podnieść."
Źródło:
- Jeremi Przybora, "Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze"
***
"Wszystkie tajemnice Jeremiego Przybory"
Teoretycznie życie Jeremiego Przybory jest dobrze znane. W latach 90. ukazały się przecież trzy tomy jego pamiętników, później wydano także w formie książki jego miłosną korespondencję z Agnieszką Osiecką. W tej sytuacji wydawać by się mogło, że pisanie biografii współtwórcy Kabaretu Starszych Panów nie ma większego sensu, bo przecież wszystko o nim wiadomo. Maria Wilczek-Krupa, autorka wydanej niedawno książki „Żuan Don. Biografia Jeremiego Przybory”, udowodniła jednak, że jest inaczej. Pracując nad tą publikacją, dotarła bowiem do wielu nieznanych faktów z życia Przybory i odkryła kilka rodzinnych tajemnic. W 108. rocznicę jego urodzin, rozmawiamy o tym, kim naprawdę był Starszy Pan B?
PAP Life: Przybora uwielbiał kobiety, a one uwielbiały jego. Były też dla niego inspiracją. Powszechnie znany jest jego związek z Agnieszką Osiecką, który zaowocował urzekającymi listami „na wyczerpanym papierze” i piosenkami, które tworzyli dla siebie nawzajem. Ona była największą miłością Przybory?
M. W. K.: Z analizy listów, jakie do siebie pisali, piosenek, ale też z rozmowy z jego córką Martą, która była powierniczką jego związku z Agnieszką, wygląda na to, że tak. Pod koniec życia Przybora chodził z Magdą Umer na spacery i wiele razy zatrzymywał się pod oknami Agnieszki, żeby patrzeć, wspominać. Mówił, że mógłby tutaj rozbić namiot. Osiecka do końca była w jego sercu, ale nie była pierwszą kobietą, która mu to serce złamała. Myślę, że prawdziwą miłością Przybory była też jego trzecia żona, scenografka Alicja Wirth, u boku której spędził ponad 30 lat. To była miłość spokojna, bez napięć, porywów serca, ale dająca dużo radości ze wspólnego życia.
Źródło:
https://www.pap.pl/aktualnosci/wszystkie-tajemnice-jeremiego-przybory
***
http://www.sofijon.pl/module/article/one/615
***
R.I.P.
JEREMI PRZYBORA (12.12.1915 - 04.03.2004)