"Facet z jajami" - wiersz
"Facet z jajami"
Niejeden mi mówił: "- Pójdziesz z torbami"
"- Weź się lepiej do jakiejś roboty"
"- Nie uganiaj się tak za marzeniami!"
"- Bo przyniesiesz nam jedynie kłopoty"
Książkowy przykład coachingu mentalnego
Nie ma to jak podciąć komuś skrzydła
Abyś czasami nie odniósł sukcesu sławetnego
Pozostaje zwykły etacik i zabawa bez mydła
Było minęło - życie dalej się toczy
Proza życia, kuchnia, zakupy spożywcze
Typowy piekielny plan przeuroczy
Niniejsze wersety nie są zbyt odkrywcze
Kupiłem jajka - dwadzieścia sztuk wybrałem
Pyta pani czy pakować do jednej kraty czy dwóch?
Kłopotów sprawiać jej zbytnio nie chciałem
Gumki recepturki i krata żywo poszły w ruch
Odpowiedziałem, że jedna mi wystarczy
Ekspedientka odparła: "- To pan wybiera"
Chciałem wykonać swój plan gospodarczy
Podobno nadzieja ostatnia nam umiera
Śmieję się, że w jednej przecież doniosę
Ona na to, że najwyżej mi opadną
Ambicjonalnie swoje jaja na wyżyny wzniosę
A jeśli nie, to opiszę swą historię nieparadną
Jeśli padnę jak Jan Wiśniewski w pobliżu Portu Gdynia
Na osiedlu będą śmiać się i gadać tygodniami
Do emocjonalnego rozwoju ludzi się przyczyniam
Jak niegdyś krakowska Piwnica po Baranami
Wtedy pozostaną wspomnienia i tego typu hasła:
"- Padł nam tu facet z prawdziwymi jajami!"
Oby historia i pamięć o nim nie zgasła
Jak to gonił bezustannie za swymi marzeniami...
Kangie
20.12.2023