"Monika, mama i wujek" - tekst piosenki
"Monika, mama i wujek" - inspirowane utworem Majki Jeżowskiej "A ja wolę moją mamę"
Pewnego dnia Monika
Znalazła w lesie dzika
Pobiegła wnet po wujka
Nad głową lata sójka
Okiełznał wujek zwierzę
Ja w takie bajki wierzę
A ja wolę moją mamę
Co w swej pracy robi zamęt
Piękne oczy jak mój dzik
I dostojna jak Dama Pik
Wujek uszył kaganiec
Sięgnął wręcz po różaniec
By dzik nie szalał mocno
Wyciągnął dłoń pomocną
Bo lubił siostrzenicę
Była Śląska kibicem
A ja wolę moją mamę
Chcę ją chronić przed baranem
Bo toksyczny z niego gość
I niech spada - mam go dość!
Ten baran to jest Radek
Oparzył się w pośladek
Gdy naprawiał piekarnik
Przewrócił w kuchni czajnik
A mama go nie lubi
Bo ten się tylko czubi
A ja wolę moją mamę
Pole zawsze zaorane
Ona zawsze o mnie dba
Czasami jest na mnie zła
Ten dzik się tylko męczył
W kagańcu wujka dręczył
Polubił się się z knurami
Dzielił się marzeniami
Lecz musiał być oddany
Na prośbę mojej mamy
A ja wolę moją mamę
W głowie ma poukładane
Może ktoś się w niej zakocha
Bo często w nocy szlocha
Kangie
24.12.2023