"Panie Pośle, pan jest zerem (...) Jest pan świnią" - wiersz
"Panie Pośle, pan jest zerem (...)
Jest pan świnią"
Zim dwadzieścia już za nami
Wciąż emocje biorą górę
Pan dryfuje nad chamami
Chamy skomlą patrząc w chmurę
Patrzą na nią, a deszcz pada
Zalewa ich oczy szare
Czy potrzebna ta parada?
Słów potoki ponad miarę?
"Jest Pan zerem, Panie Pośle"
"Panie Ziobro ukochany"
Wyraził się zbyt wyniośle
Zerwał s-trupy, otwarł rany
Czy ktoś w końcu to opowie?
Kto nam zabił Generała?
Czy kto kiedy prawdy dowie?
Tyle błędów, głowa mała!
Był tam Miller, był tam Mazur
Imieniny u Sasina
W rdzeń Policji wbił ktoś pazur
Komuś kiedyś zrzednie mina
Ponoć był to złodziej zwykły
Ot, taki samochodowy
Ślady raptem sobie znikły
Kto uspokoi sen Wdowy?
Było to Daewoo Espero
Limuzyna całkiem zdrowa
Ktoś z nich jest jak "mniej niż zero"
To kolejna nowomowa
Dostać małą kulkę w łeb
Za Daewoo, nie za Ferrari
Czepiam się jak ten "psi rzep"
Jeszcze nerwy jak ze stali
Choć na stali widać rdzę
Czas upływa bez pardonu
Bo ja prawdę poznać chcę
Będę drążył aż do zgonu
Gdzie jest honor, gdzie działania?
Tyle lat i sprawcy brak
Dość nam już tego czekania
Dajcie ludzie jakiś znak
***
I minęło trochę lat
Znów kolejne są afery
Trochę zmienił się ten świat
I nie jest ani trochę szczery
"Czy był Pan trzeźwy? Pytam pana."
Joński drąży skąd emocje
To kolejny ludzki dramat
Wszyscy liczą na promocje
"Jest pan zwykłą... Jest pan świnią"
Wstał Kamiński, wyszedł z sali
I jego dni kiedyś przeminą
Kolejni będą na fali
Kangie
24.04.2024
***
Jako, że to kolejna moja rymowanka (zawsze to jakaś ambitna / mniej ambitna forma sztuki) oraz subiektywny wynik obserwacji świata moimi oczami - nie wszystkie cytaty i wydarzenia są w pełni prawdziwe.
***
R.I.P.
GEN. MAREK PAPAŁA (1959 - 1998)
LESZEK MILLER JR. (1970 - 2018)