"Afera o Sir, o, to Ninę B.!" - wiersz
"Afera o Sir, o, to Ninę B.!"
Nina Terentiew boomerom znana
Kraśki małżonka, również i matka
Reklama od dawna jest zakazana
Niemodna od lat czerwona pomadka
Na myśli mam tutaj Ninę B.
Żonę grubego milionera
Znacznie więcej od męża wie
W kościele jest przecież co niedziela
Ona z kierowcą zaś romans miała
Kryli się sprytnie to tu, to tam
Poprzednia go przecież pożądać nie chciała
Pierwsza ze wszystkich dostojnych dam
Inna Nina jeszcze istnieje
Kto jej szuka, to nigdy nie straci
Płonie ognisko i szumią knieje
Biedny umiera, bogaty - bogaci
Dziesięć atomów węgla zwykłego
Dwanaście wodoru musi tu być
Receptę znajdziesz na Blogu Kangiego
Nie musisz się tutaj przed nikim kryć
Atomy azotu w ilości sztuk: dwie
Tlenu atom wystarczy wszak jeden
Rwa kulszowa wciąż żyje i rwie
Głównych grzechów wciąż mamy siedem
To tak naprawdę serotonina
W czeluściach Allegro poszukiwana
Już nigdy więcej nie zrzednie Ci mina
W TV wyświetlana ambitna reklama
Kangie
27.08.2024
***