∴ 

Nie ma nic dziwnego w zjawisku ,które opisujesz ,gdyż zwierzęta będące w niewoli ( pod opieką człowieka) ,przyjmują takie zachowanie z racji warunków w jakich żyją.

To proste moim zdaniem .Mają zapewnione pewne warunki życia ,w tym jeden z głównych ,stały dostęp do pożywienia i dlatego nie myślą o zjadaniu się.

Nie można doszukiwać się w tej sytuacji czegoś wyjątkowego .

Teraz pomyśl trzeźwo na sytuację ,kiedy miałbyś piękną inteligentną świnkę i nawet byś ją uwielbiał  .Gdyby jej ciało było jedyną formą pokarmu ,jak by ci pozostała ,to uwierz mi ,zjadłbyś ją bez wahania ,gdybyś potrafił ją złapać i zabić .Nie mówimy tu o zdolnościach kulinarnych,jak przyrządzanie pieczeni itp. 

46 minut temu, baltfan napisał:

∴ 

Nie ma nic dziwnego w zjawisku ,które opisujesz ,gdyż zwierzęta będące w niewoli ( pod opieką człowieka) ,przyjmują takie zachowanie z racji warunków w jakich żyją.

To proste moim zdaniem .Mają zapewnione pewne warunki życia ,w tym jeden z głównych ,stały dostęp do pożywienia i dlatego nie myślą o zjadaniu się.

Nie można doszukiwać się w tej sytuacji czegoś wyjątkowego .

Teraz pomyśl trzeźwo na sytuację ,kiedy miałbyś piękną inteligentną świnkę i nawet byś ją uwielbiał  .Gdyby jej ciało było jedyną formą pokarmu ,jak by ci pozostała ,to uwierz mi ,zjadłbyś ją bez wahania ,gdybyś potrafił ją złapać i zabić .Nie mówimy tu o zdolnościach kulinarnych,jak przyrządzanie pieczeni itp. 

 

Czyli według ciebie, miejsce instynktu, przejęła akceptacja i przyjaźń.

Teraz, lukrecjusz bratkowski napisał:

miejsce instynktu

Powiedzmy,że instynkt został uśpiony .Prościej,program się wyłączył i trwa w uśpieniu. Tak to działa. 

6 minut temu, lukrecjusz bratkowski napisał:

przejęła akceptacja i przyjaźń.

Te istoty mają te zachowania we krwi . Istotne są tu warunki  w jakich bytują . W przeciwieństwie do nas :) ludzi .

@baltfan

Czyli według ciebie, gdyby wrócili do swojego środowiska, to owczarek pogoniłby kota, a kot pogoniłby szczura.

Teraz, lukrecjusz bratkowski napisał:

gdyby wrócili do swojego środowiska,

Tak,dokładnie .Wiesz jak pies potrafi pogonić kota ? Nawet bardzo posłuszny i oddany,który by cię nie zjadł ,choćby był bardzo głodny :)

@baltfan

Nie pogoniłyby się wzajemnie. Warunkowo, gdyby od szczeniąt stanowili stado. Wtedy, nie pogoniliby nawet tego z poza stada.

12 minut temu, lukrecjusz bratkowski napisał:

gdyby od szczeniąt stanowili stado

Szczenięta,tu najmłodsze pokolenie stada ,jest jego nieodzowną częścią ( kręgowce> ssaki) .Niestety ,w miarę dorastania ich nastawienie na życie ,wymusza na nich inne zachowania. Nie ma tu mowy o akceptacji . Każdy osobnik ma program ,który każe mu walczyć. W warunkach naturalnych nie ma możliwości ,żeby pewne gatunki żyły sobie obok siebie. Zawsze będą musiały konkurować ze sobą . W niewoli ,tak. Będą się akceptowały ,jeżeli będziemy je karmili . 

4 minuty temu, baltfan napisał:

Szczenięta,tu najmłodsze pokolenie stada ,jest jego nieodzowną częścią ( kręgowce> ssaki) .Niestety ,w miarę dorastania ich nastawienie na życie ,wymusza na nich inne zachowania. Nie ma tu mowy o akceptacji . Każdy osobnik ma program ,który każe mu walczyć. W warunkach naturalnych nie ma możliwości ,żeby pewne gatunki żyły sobie obok siebie. Zawsze będą musiały konkurować ze sobą . W niewoli ,tak. Będą się akceptowały ,jeżeli będziemy je karmili . 

 

Zamieszczona notka jest wzorcowym przykładem. Relacji zwierząt, które z natury się nie akceptują.

16 godzin temu, baltfan napisał:

W przeciwieństwie do nas 🙂 ludzi .

🤣