"Zapach psiej sierści" - film z 1981 r. reż. J.Batory, role: I.Dziarska, R.Wilhelmi. Muz. W.Nahorny
"Zapach psiej sierści" - polsko-bułgarski film sensacyjny z 1981 r.
reż. Jan Batory
role: Izabella Dziarska, Roman Wilhelmi i inni
muzyka: Włodzimierz Nahorny
Zacznę od "środka" jak to na melomana przystało - MUZYKA. Genialna! Smutna, ale film też do tych wesołych przecież nie należy. Dużo "molowych historii". Instrumenty dęte. Przejmujące melodie. Zostają w głowie na dłużej niż chwilę.
Wakacje w Bułgarii. Nawiązanie znajomości z młodą atrakcyjną kobietą. Mamy do czynienia z relacją damsko-męską, wakacyjną znajomością, "przygodną" miłością. Czy na lata? A kto to wie? Jest nawet współżycie seksualne. Jak to bywa w życiu.
Wątek kryminalny. Szczegółów nie zdradzam.
Podzielę się z Wami pewną sentencją. Moim zdaniem kluczową i ponadczasową. Pamiętajcie żeby rozmawiać będąc w związku z kobietą lub mężczyzną. W ogóle żeby rozmawiać! Mówcie czego oczekujecie i pragniecie. Najbardziej do gustu przypadły mi te oto słowa Heidi (rola Izabelli Dziarskiej):
"[...]Paweł, pozwól mi przebić się przez ten mur, którym się otoczyłeś. Pozwól mi być naprawdę z Tobą, a nie obok Ciebie. Mnie to spotkanie z Tobą zmieniło. Ja wyglądam tak samo, ale w środku jestem inna już. Jestem innym człowiekiem. Co ja mam zrobić? Co mam zrobić? [...]"
Niby proste, ale nie do końca. Każdy z nas ma "pancerz", za którym się ukrywa w trudnych życiowych momentach. Tak przecież łatwiej. Co nam z pancerza, skoro pod nim tkanka jest delikatna, a druga strona może akurat cierpi. Rozmawiajmy.
Zachęcam do obejrzenia.