"Gołąbki"
Kiedy byłem małym chłopcem
Pomagałem w kuchni mamie
Chcąc być pod Kościuszki Kopcem
By w przyszłości dać uznanie
Miałem w domu trzy albumy
Mnóstwo dzieł wielkich malarzy
Może czas był do zadumy
Gdzieś, coś, kiedyś się wydarzy
Ale ja nie o tym chciałem
To ten galop w rymowaniu
W parze z mamą gotowałem
Rozmawiałem przy śniadaniu
Miałem kiedyś wujka Zdzicha
Co hodował swe gołębie
Często kichał na kielicha
Przyglądając się mej gębie
Gdy pożegnał się ze światem
Ten mój wujek, krnąbrny, miły
Byłem na pogrzebie z kwiatem
Gołębie mnie się przyśniły
Jaki morał z tego mamy?
Może warto to pominąć?
Może spytam się swej mamy?
Czy ten temat mam rozwinąć
Te "gołąbki" mam w pamięci
Umiem robić je i ciasta
Pewnie jesteście zajęci
Wklejam fotki tu i basta!
Kangie
16.11.2023
P.S. Te gołąbki robiłem własnoręcznie 18.06.2010. Zdjęcia do "tutorialu" dla koleżanki z pracy - Doroty - rodzonej siostry Mietka "Mechanika" Jureckiego grającego m.in. w Budce Suflera. Jak zobaczyła, to uwierzyła. Dorota, nie Budka. 😉