"Dzień bez poezji"
"Dzień bez poezji"
Dziś miała być przerwa od tworzenia rymowanek
Dzień spokoju, luzu, beztroskiego wypoczynku
Chociażby miał odwiedzić mnie sam Tomasz Organek
Odpowiem "Nic dziś nie napiszę. Jestem w Ciechocinku."
Człowiek czasami potrzebuje przerwy od pisania
Zająłby się czymś bardziej pożytecznym
Z dala od wartościowania i czytelników frazą nękania
Coś by poczytał i próbował się utożsamić z życiem wiecznym
Chociażby naszedł mnie w domu sam Inspektor lub Posterunkowy
Nie napiszę dziś żadnego dobrego wiersza
Nawet gdyby wrócił mi rozum do mej przewietrzonej głowy
Czas szybko minie, północ, nadejdzie godzina pierwsza
Moje statystyki rodem trzy wiersze dziennie
To nic szczególnie i mocno nazdwyczajnego
Adam Nowak pisał 30 wierszy na dzień sumiennie
Przebierał w nich, odrzucał - nic szczególnego
Jonasz Kofta tworzył w nocy, w błogiej ciszy i samotności
Miał się za tekściarza i poetą bywał
Utrzymywał dystans i dekalog nieskazitelnej wierności
Tajemnice uczuć i emocji jakieś zapewne w sobie skrywał
Dzień bez napisania nawet najkrótszego wiersza
Zwyczajnie jest dniem straconym
Satysfakcja pozornie będzie większa
Oddając się wyobraźni i myślom upragnionym
Kangie
1.12.2023