Skocz do zawartości

Czarny chleb i czarna kawa

Wydawałoby się, że niewiele jest rzeczy równie stałych i zwykłych, jak chleb. Błąd. W latach uważanych przez osoby duszone Alzheimerem za szczęśliwsze, chleb był nie tylko pieczywem, ale potrafił być problemem politycznym. Istniał ogólnokrajowy problem chleba, a pewien minister tylko dlatego przeszedł do historii, że obiecał rodakom "chrupiące bułeczki" i (co było od początku oczywiste dla wszystkich z wyjątkiem pechowego dygnitarza) nie dotrzymał zobowiązania.

 

Po paru latach nastąpiło cudowne rozmnożenie chleba, którego jest obecnie wszędzie pełno. Chrupie też jak szalony i nie potrzeba do tego żadnego ministra. Dostępny jest w ogromnych ilościach i w setkach gatunków, od ciemnego po biały jak twaróg, w małych sklepach i w wielkich supermarketach, które – żeby było taniej – pieką go już na własną rękę. Za taki chleb dwadzieścia lat temu minister Krasiński (tak mu bodaj było) oddałby nerkę – tani, lekki, jakby w środku nic nie było, chrupie tak, że aż dziąsła krwawią... Słowem, straszne świństwo. Chleb dla ludu, volksbrot, nie mający nic wspólnego z hi-endem. W sklepie niedaleko mojej głównej kwatery nabyć można chleb inny. Są to małe niemal czarne bochenki, kosztujące dziesięć razy więcej niż napompowane bochny z supermarketu. Chleb jest twardy jak diabli, zbity, sprawia wrażenie, że drożdży piekarniczych – tego wspaniałego wynalazku – nigdy na swoje plebejskie, żytnie oczy nie oglądał. Kraje się toto z trudem, a w przekroju wygląda, słowo daję, jak zrobiony z trocin. Chleb ten ma jednak zapach i smak niezrównany, jakiego nie dostanie się nigdzie indziej za żadne pieniądze. Nie podam tutaj nazwy piekarni, bo zostanę zasypany darmowymi próbkami, a ile można zjeść chleba na raz. Chociaż ten akurat wygląda, jakby można go było przechowywać miesiącami. Od razu przypominają się wyczytane w książkach historie o pieczeniu po wsiach chleba na całą zimę, kompletnie niezrozumiałe w kontekście dwudziestowiecznych wypieków. Słowem – triumf średniowiecza.

 

Kiedyś do mego pokoju odsłuchowego trafiły zestawy głośnikowe niewielkiej szkockiej manufaktury. Stoi za nimi trzydzieści lat doświadczenia. Muszę przyznać, że po kolumnach znać te lata tradycji. Nieodparcie przypominają mój ulubiony chlebek. Prosta, dwudrożna konstrukcja a la Snell, z dużym głośnikiem nisko-średniotonowym i dobrą kopułką na górze. Gdyby nie solidne ścianki pokryte starannie położonym formirem, a także pewne inne szczegóły wykończenia (np. najbardziej ekskluzywne zaciski głośnikowe, jakie zdarzyło mi się dotąd widzieć), można by sądzić, że od lat 70. nic się nie wydarzyło.

 

Trudno wyobrazić sobie bardziej nudny projekt głośnikowy w świecie, w którym firm produkujących zestawy są tysiące, przy czym można napotkać urządzenia wielkie jak ściana, pokryte głośnikami jak wysypką, zrobione ze szkła, betonu, kompozytów, o przedniej ściance nie szerszej niż 17 cm albo przeciwnie, w ogóle pozbawione obudowy. I wszystko byłoby w porządku (twardy czarny chleb do śmietnika, szerokie pudła na złom) gdyby nie to, że te staroświeckie kolumny wydają głos, z którego znakomitością mało co może się równać. Często spotykałem się z opiniami, że w dobie błyskawicznego rozwoju techniki (a zwłaszcza elektroniki), niezrozumiała jest wciąż utrzymująca się popularność pewnych rozwiązań, takich jak wzmacniacze lampowe czy gramofony analogowe. Zapewne można by listę wydłużyć przynajmniej o papierowe głośniki i kopułki wysokotonowe, a także tranzystorowe wzmacniacza analogowe. Zdarzało mi się nawet słyszeć, że motywy, kierujące właścicielami lamp, tub czy patefonów, są niskiej natury, i sprowadzają się do owczego pędu lub snobizmu. Gdyby traktować te poglądy konsekwentnie, najwyższej klasy współczesny system hi-fi składałby się z zestawów głośnikowych NXT, napędzanych przez wzmacniacz cyfrowy zasilany z komputera. Nie znam wielu takich systemów.

 

Niestety, postęp techniczny czasem służy poprawie jakości, jednak zwykle obniżeniu kosztów produkcji. To, że obecnie każdego w zasadzie stać na samochód, nie oznacza od razu, że jest on znacznie lepszy, niż na przykład 20 lat temu. Natomiast jego wytworzenie jest znacznie tańsze. Wciąż istnieją samochody dobre i solidne, jednak one akurat do tanich się nie zaliczają. Podobnie z żywnością, która nigdy chyba nie była tak tania, a jednocześnie tak wypchana substancjami niejadalnymi. Natomiast produkty czyste, zawierające sto procent cukru w cukrze, są dla kontrastu drogie jak nigdy. Zjawisko to jest widoczne również w hi-fi. Od samego momentu powstania zaletą tranzystorów nie było lepsze brzmienie czy większa moc od lamp. Zwłaszcza w swych początkach grały gorzej i były znacznie słabsze. Natomiast nie trzeba było pchać ich do specjalnie wydmuchanej szklanej bańki. Podobnie było ze scalakami, a ostatnio ze wzmacniaczami cyfrowymi. Wytworzenie odtwarzacza cyfrowego kosztuje mniej niż dobrego gramofonu, wytłoczenie płyty cyfrowej mniej, niż winylowej...

 

Dlatego proponowałbym nie podniecać się "nowoczesnym" wyrobem tylko dlatego, że zrobiono go wczoraj, a nie w zeszłym roku. Chleb jest dobrym przykładem, kto wie, może nawet urośnie w tym felietonie do rangi Wielkiej Metafory? Czarny chleb i czarna kawa...

Alek Rachwald

Data dodania




Triangle Lunar 3

Na rynku Hi-Fi (High-End z resztą też) bez trudu można natrafić na byty, które przekonane o własnym geniuszu i nieomylności biorą się dosłownie za wszystko – przewody, kolumny, elektronikę i starają się wszystko ogarnąć własnym sumptem. Jak łatwo się domyślić efekty takich przejawów nadmiernego optymizmu nie zawsze pokrywają się z dalekosiężnymi planami ich twórców. Są też tacy, którzy osiągnąwszy wysoce satysfakcjonujący poziom w ściśle wyspecjalizowanej domenie zaczynają pożądliwie zerkać na s

Fr@ntz
Fr@ntz
Źródła

IGO wraca na scenę! Jesienią rusza trasa „12” – będzie się działo!

Jeśli IGO – czyli Igor Walaszek – jest ci już dobrze znany, to wiesz, że każdy jego koncert to jazda bez trzymanki. A jeśli dopiero go poznajesz, to uwaga: właśnie nadchodzi idealna okazja, żeby wsiąść do tego muzycznego rollercoastera. Igor ogłosił właśnie jesienną trasę koncertową „12”, promującą jego drugi solowy album, który ukazał się tej wiosny. I to nie byle jaka trasa – dla wielu będzie to pierwsza okazja, by usłyszeć nowe kawałki na żywo. Bo – uwaga – pierwsza trasa promująca ten album

AudioNews
AudioNews
Newsy

Odsłuchy Fezz Audio

Fezz Audio to polska firma, która wyjątkowo często gości w salach odsłuchowych naszego salonu. To marka, która już od pierwszych chwil przyciąga wzrok swoim niezwykle dopracowanym, eleganckim designem, natomiast przy sobie utrzymuje dzięki fantastycznej jakości dźwięku, który nie pozostawia obojętnym żadnego miłośnika dobrego brzmienia. Nie inaczej było w tym przypadku, kiedy nasz klient wyraził chęć odsłuchu zestawu składającego się ze wzmacniacza lampowego Fezz Titania EVO — modelu, który potr

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Nowości | Testy | Inne

Festiwal ZORZA 2025

W sprzedaży dodatkowa pula biletów! ZORZA to nowy, unikalny format kulturowy, który ma ambicje wykraczania poza ramy festiwalu muzycznego. To artyści, których znasz, w zupełnie nowych odsłonach i projektach przygotowanych specjalnie na tę okazję. To przestrzeń, gdzie muzyka łączy się z innymi dziedzinami sztuki, a także społeczność — miejsce dla tych, którzy nie tylko konsumują kulturę, ale też ją współtworzą.    Latem ZORZA wspierana przez T-Mobile odwiedzi sześć miast w Polsce,

AudioNews
AudioNews
Newsy

Precyzja w działaniu: robot koszący, który naprawdę rozumie Twój trawnik

W ciepły, wiosenny poranek stanąłem przy furtce ogrodowej z kubkiem kawy w dłoni, obserwując, jak Sunseeker Elite X5 rozpoczyna swoją pierwszą trasę. Bez potrzeby zakopywania przewodów, bez plastikowych znaczników wyznaczających granice. Kilka dotknięć w aplikacji i kosiarka cicho oraz metodycznie rozpoczęła pracę na pochyłym, nierównym trawniku testowym, usianym rabatami i kilkoma zapomnianymi zabawkami ogrodowymi. To nie był pokazowy trawnik. To była prawdziwa przestrzeń – użytkowana, nie

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Felietony


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.