Skocz do zawartości
Słuchawki

Audio-Technica ATH-ANC700BT

Kiedy letnie upały topią przystankowe wiaty a lokalne elegantki klną na czym świat stoi z powodu dewastującego ich sygnowane przez Jimmy’ego Choo i Christiana Louboutina szpilki półpłynnego asfaltu uruchamiania przed zapadnięciem zmroku audiofilskiej maszynerii podejmują się jedynie najzatwardzialsi miłośnicy Hi-Fi, bądź szczęśliwcy dysponujący klimatyzowanymi pomieszczeniami. Cała reszta złotouchej populacji kryje się w cieniu ogrodowych parasoli, strzelistych palm i odmacza się w basenach, oraz morzach wszelakich. Jednak wbrew pozorom nawet ucieczka w tropiki i ekskluzywne oferty all inclusive nie gwarantują pełnej satysfakcji, gdyż jak to zwykle w większości kurortów bywa z lokalnych radiowęzłów wybrzmiewa repertuar, który może pasuje fanom aqua aerobiku, lecz już niekoniecznie da się w nim odnaleźć nieco bardziej progresywne i improwizacyjne nuty aniżeli poziom Crazy Froga sprzed kilku lat. Całe szczęście technika cały czas idzie naprzód i oprócz bezprzewodowości coraz częściej, na całkiem rozsądnych poziomach cenowych, możemy natrafić na słuchawki wyposażone w mniej bądź bardziej skuteczne systemy redukcji hałasu. I właśnie z takim przypadkiem przyjdzie nam się dzisiaj, za sprawą dystrybutora marki - Sieci Salonów Top HiFi & Video Design, zmierzyć. Mowa o najnowszym reprezentancie serii QuietPoint – słuchawkach Audio-Technica ATH-ANC700BT.

 

 

ccs-2651-0-37391200-1532900242_thumb.jpg ccs-2651-0-94007200-1532900248_thumb.jpg ccs-2651-0-47542200-1532900253_thumb.jpg

ccs-2651-0-28072200-1532900258_thumb.jpg ccs-2651-0-55475900-1532900264_thumb.jpg ccs-2651-0-97669800-1532900271_thumb.jpg

ccs-2651-0-17704800-1532900277_thumb.jpg ccs-2651-0-21584100-1532900283_thumb.jpg ccs-2651-0-01223000-1532900291_thumb.jpg

 

Pomijając dość problematyczną do zapamiętania nazwę 700-ki prezentują się najzupełniej normalnie i to począwszy od stonowanego – białego, kartonowego, zewnętrznego pudełka, poprzez typową dla Japończyków kruczoczarną – wewnętrzną „otulinę”, na samych słuchawkach skończywszy. ATH-ANC700BT, jak na swoją cenę, nie rozczarowują również przy bliższym kontakcie organoleptycznym. Użyte materiały są wysokiej jakości i choć próżno w ich przypadku szukać drewna, aluminium, czy włókna węglowego to zastosowane plastiki i „ekologiczna” skóra sprawiają jednoznacznie pozytywne wrażenie. Muszle i pałąk nagłowny wykonano z satynowo czarnego tworzywa sztucznego a wierzchołek pasa nagłownego i pady wyściełano pianką z pamięcią kształtu oraz pokryto sztuczną skórą. Wszelakiej maści złącza i sensory pomocne przy codziennym użytkowaniu zlokalizowano na obudowie lewej muszli. Znajdziemy tam suwakowy włącznik, dwie diody informujące stanie pracy, port Micro USB oraz 3,5 mm gniazdo Mini Jack. Biorąc pod uwagę obecność na pokładzie autorskiego systemu aktywnego tłumienia hałasu QuietPoint® nie mogło zabraknąć czterech mikrofonów zdolnych zminimalizować o 90% docierające do nas z zewnątrz dźwięki. Dzięki temu 40 mm przetworniki są w stanie dostarczyć nam dźwięki zapisane w materiale źródłowym bez niechcianych „dodatków”. Warto również wspomnieć, iż komunikacja w standardzie Bluetooth® odbywa się za pomocą kodeka Qualcomm® aptX™ HD zdolnym obsłużyć sygnały 48kHz/16-bit. Wbudowane akumulatorki starczają na ok. 25 godzin ciągłego korzystania z funkcji Bluetooth i aktywnej redukcji hałasu (ANC). Z zagadnień natury użytkowej wspomnę jeszcze tylko, iż wspomniany system ANC aktywowany jest automatycznie podczas każdorazowego włączania słuchawek, lecz spokojnie można go w trakcie odsłuchy wyłączyć dotykając trzech wskazanych w instrukcji sensorów na lewej muszli.

 

Całe szczęście tym razem do testów otrzymałem gruntownie wygrzaniu egzemplarz, więc po dość symbolicznym procesie akomodacji mogłem niemalże z biegu przystąpić do odsłuchów. Jednak zanim skupię się na walorach brzmieniowych dzisiejszych bohaterek od razu nie tyle rozwieję wątpliwości, co potwierdzę fakt, że 700-ki są konstrukcjami w 100 % nausznymi, więc lepiej nie próbować upychać w ich nausznicach małżowin. Jeśli zaś chodzi o brzmienie, to śmiem twierdzić, iż ATH-ANC700BT kultywują tradycję wcześniej prezentowanych na łamach audiostereo.pl bezprzewodowych modeli japońskiego producenta. O ile jednak, z dość oczywistych względów, muszą uznać wyższość ATH-DSR9BT, to wydają się być bardzo ciekawą alternatywą dla podobnie do nich wycenionych ATH-AR5BT. Czemu alternatywą? Już po chwili odsłuchu właśnie postawione pytanie wydaje się najdelikatniej mówiąc nie na miejscu, gdyż o ile 5-ki stawiały na rozdzielczość i pewną analityczność, to dzisiejszy obiekt naszego zainteresowania dokłada do tego nad wyraz zauważalną dawkę dynamiki i solidny fundament basowy. W rezultacie otrzymujemy bardziej spektakularny, potężniejszy spektakl muzyczny i zarazem pewną wskazówkę w jakim repertuarze możemy oczekiwać najciekawszych doznań. Tak, tak, dobrze przypuszczacie – wszędzie tam, gdzie potęga i rozmach decydują o być, albo nie być Audio-Technici będą startowały z pole position i to ze sporą szansą na dowiezienie pierwszego miejsca do mety. Wystarczy bowiem włączyć „Psychotic Symphony” Sons Of Apollo lub „Consign to Oblivion” Epici, by na własnej skórze (uszach) przekonać się jak gęsto, soczyście i monumentalnie może zabrzmieć dobrze nagrane „łojenie”. Od razu zaznaczę, że wcale nie chodzi w tym momencie o przytłoczenie słuchacza jednolitą ścianą dźwięku, lecz dostarczenie mu informacji nie tylko o wolumenie reprodukowanego materiału, ale również o rozmieszczeniu poszczególnych muzyków na scenie, gradacji planów i oczywiście właściwej trójwymiarowości. Wysycenie środka sprawia, że zarówno wokale, jak i operujące w tych częstotliwościach instrumentarium wydają się być nieco faworyzowane, lecz z drugiej strony taka prezentacja na dłuższa metę wydaje się bardzo uniwersalna i nie ma co ukrywać, że i o niebo atrakcyjniejsza od kurczowo trzymającej się laboratoryjnej neutralności transparentności. Dodając do tego solidny dół, o którym zdążyłem już wspomnieć i lekko zaokrągloną, przyprószoną złotem górę spokojnie możemy uznać tytułowe słuchawki za dość bezpieczną propozycję dla wszystkich tych, którzy do tej pory nie byli w stanie zdecydować się czy wolą szeroko rozumianą muzykalność, czy bezwzględną prawdę. Z ATH-ANC700BT otrzymają bowiem po trochy i jednego i drugiego, bowiem ani wymienione dosaturowanie środka pasma, ani mięsisty i nisko schodzący bas nie są na tyle podkreślone, aby zaburzyć równowagę tonalną słuchawek. Śmiem wręcz twierdzić, iż w tym wypadku mamy do czynienia z wielką rozwagą zaimplementowanymi zabiegami natury li tylko kosmetycznej a nie kreowaniem własnej wizji świata. Słychać to szczególnie w repertuarze opartym na naturalnym instrumentarium w stylu zarówno referencyjnego albumu „The Nordic Sound”, jak i zdecydowanie mniej wyrafinowanego „The Abbey Road Sessions” Kylie Minogue. W obu przypadkach wszystko było na swoim miejscu i nie sposób było zauważyć zbytniej ingerencji w materiał źródłowy.

Jeśli zaś chodzi o skuteczność ANC, to mając wybór pomiędzy aktywną, bądź zdezaktywowaną powyższą funkcjonalnością w większości przypadków, i to niezależnie od panujących wokół mnie warunków akustycznych, decydowałem się na odsłuchy z włączonym ANC. Powodem takiego stanu rzeczy był bowiem fakt, iż nie dość, że odsłuchy mogłem prowadzić na niższych poziomach głośności, to całość brzmiała bardziej intymnie, namacalnie, z intensywniej zaczernionym tłem za ostatnim rzędem muzyków.

 

Audio-Technica ATH-ANC700BT to słuchawki, które niby nie stanowią żadnego przełomu w portfolio japońskiego producenta, lecz kultywując tradycyjne walory brzmieniowe wcześniejszych modeli rozszerzają ich możliwości o funkcjonalność redukcji hałasu. Są przez to nader ciekawą propozycją dla wszystkich tych, którzy nie chcą rozstawać się ze swoją ulubioną muzyką nawet w sytuacjach, gdy panujące na zewnątrz warunki dalekie są od kojącej ciszy.

 

 

 

 

Marcin Olszewski

 

Dystrybucja: Sieć Salonów Top HiFi & Video Design

Cena: 999 PLN

 

Dane techniczne

Typ: Nauszne, zamknięte

Impedancja: 150Ω z ANC, 35Ω bez ANC

Pasmo przenoszenia: 5 – 40 000 Hz

Czułość (dB/V): 98 dB/mW z ANC, 95 dB/mW bez ANC

Długość przewodu: 30 cm USB A/Micro USB; 1,2 m 3,5mm/2,5mm

Złącze: 3,5 mm (Mini Jack), USB

Waga: 250 g

Data dodania




Festiwal ZORZA 2025

W sprzedaży dodatkowa pula biletów! ZORZA to nowy, unikalny format kulturowy, który ma ambicje wykraczania poza ramy festiwalu muzycznego. To artyści, których znasz, w zupełnie nowych odsłonach i projektach przygotowanych specjalnie na tę okazję. To przestrzeń, gdzie muzyka łączy się z innymi dziedzinami sztuki, a także społeczność — miejsce dla tych, którzy nie tylko konsumują kulturę, ale też ją współtworzą.    Latem ZORZA wspierana przez T-Mobile odwiedzi sześć miast w Polsce,

AudioNews
AudioNews
Newsy

Precyzja w działaniu: robot koszący, który naprawdę rozumie Twój trawnik

W ciepły, wiosenny poranek stanąłem przy furtce ogrodowej z kubkiem kawy w dłoni, obserwując, jak Sunseeker Elite X5 rozpoczyna swoją pierwszą trasę. Bez potrzeby zakopywania przewodów, bez plastikowych znaczników wyznaczających granice. Kilka dotknięć w aplikacji i kosiarka cicho oraz metodycznie rozpoczęła pracę na pochyłym, nierównym trawniku testowym, usianym rabatami i kilkoma zapomnianymi zabawkami ogrodowymi. To nie był pokazowy trawnik. To była prawdziwa przestrzeń – użytkowana, nie

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Felietony

Męskie Granie 2025

Pełen line-up na trasę festiwalową Żywiec Męskie Granie 2025 dostępny poniżej! Za nami największa w historii trasa Męskie Granie, która zebrała rekordową publiczność podczas 14 wyjątkowych koncertów. Po niezwykle udanej 15. edycji, już teraz pojawiły się pierwsze szczegóły przyszłorocznej, 16., trasy. W 2025 roku projekt po raz kolejny wystartuje w sercu wydarzenia, czyli w Żywcu, który odwiedzi w dniach 27 i 28 czerwca. Następnie Męskie Granie zagra jeszcze w Poznaniu (11-12 lipca), Gdańsk

AudioNews
AudioNews
Newsy

Dotknij muzyki z Regą — poznaj muzykę na nowo

W świecie zdominowanym przez cyfrowe usługi streamingowe, gdzie muzyka dostępna jest na wyciągnięcie smartfona, coraz trudniej jest prawdziwie doświadczyć muzyki. Klikamy, muzyka zaczyna grać i o niej nie zapominamy. Jest jednak na to sposób. Wystarczy sięgnąć po gramofon, by na nowo odkryć sens słuchania. Pozwala to na obcowanie z muzyką fizycznie, a co za tym idzie — poświęcenie jej więcej uwagi.  Gramofon — coś więcej niż odtwarzacz Słuchanie płyt winylowych to rytuał. Wyjęcie album

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Nowości | Testy | Inne

Metallica wraca na Stadion Śląski! Legenda ponownie zagra w Polsce 19 maja 2026 roku!

Jeszcze wczoraj nie było nic wiadomo – tylko ciche plotki, pojedyncze przecieki i nerwowe odświeżanie strony Metallica.com. A dziś? BOOM! Oficjalna informacja: Metallica zagra na Stadionie Śląskim w Chorzowie 19 maja 2026 roku! I to nie będzie byle koncert. To będzie wydarzenie roku – jedno z tych, o których mówi się dekadami. A jak znasz Metallikę, to wiesz, że tu nie ma miejsca na półśrodki. 🎟️ Przedsprzedaż biletów – rusza już 27 maja 2026! Fani zespołu muszą być czujni, bo bilety r

AudioNews
AudioNews
Newsy 5


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.