NOWY WZMACNIACZ STRUSS R150 DOSTEPNY W AUDIOPUNKCIE

tematy następnych odcinków to: projektant grafiki na R500, spółka z panem M., spółka z panem A, spółka z panem X, spółka z panem Y, spółka z panem J oj ile tych spółek było?, solidne podstawy na politechnice to podstawa, pewna historia wzmacniacza Q, pewna historia wzmacniacza V, pewna historia wzmacniacza 3 częściowego, kardiolog o ciebie zadba

A Leoncjo i Isaura będą?

A Leoncjo i Isaura będą?

 

Będą.

 

Będą.

Leoncjo to pan Z. a Isaura to jego żona pani U. O..... widzisz, trafne porównanie !!!!

Co przemawia za nie kupowaniem wzmacniaczy Struss? Przemawia to że nawet gdy firma daje 5 lat gwarancji to należy wząć pod uwagę aspekt napraw pogwarancyjnych. Przeciętny serwis a nawet ponadprzeciętny nie da sobie rady z naprawą tych wzmacniaczy. Już nie jeden próbował. Wzmacniacze się unikalną konstrukcją. A firma nie daje tzw. Service Manual. Nawet w okresie gwarancji nie wiadomo co będzie - 5 lat to sporo czasu. Biorąc pod uwagę to że konstruktor ma 61 lat i tylko on potrafi to naprawić. A jak mu woda sodowa strzeli do głowy od tych milionów i wyprowadzi się na emeryturę na Karaiby? To co? Obecny właściciel zna się na tym i owym. Czyli na wszystkim -:)))), napewno na puszkach Coca-Coli i kartonikach Nestle. Ale raczej nie na elektronice. Proszę się zastanowić?

Co przemawia za nie kupowaniem wzmacniaczy Struss? Przemawia to że nawet gdy firma daje 5 lat gwarancji to należy wząć pod uwagę aspekt napraw pogwarancyjnych. Przeciętny serwis a nawet ponadprzeciętny nie da sobie rady z naprawą tych wzmacniaczy. Już nie jeden próbował. Wzmacniacze się unikalną konstrukcją. A firma nie daje tzw. Service Manual. Nawet w okresie gwarancji nie wiadomo co będzie - 5 lat to sporo czasu. Biorąc pod uwagę to że konstruktor ma 61 lat i tylko on potrafi to naprawić. A jak mu woda sodowa strzeli do głowy od tych milionów i wyprowadzi się na emeryturę na Karaiby? To co? Obecny właściciel zna się na tym i owym. Czyli na wszystkim -:)))), napewno na puszkach Coca-Coli i kartonikach Nestle. Ale raczej nie na elektronice. Proszę się zastanowić?

Czyżby do akcji wkroczyły służby porządkowe? Szkoda ...było całkiem ciekawie.

p.s. Na ...pewnej giełdzie, pojawił się R 500.

Czyżby do akcji wkroczyły służby porządkowe? Szkoda ...było całkiem ciekawie.

p.s. Na ...pewnej giełdzie, pojawił się R 500.

Czyżby do akcji wkroczyły służby porządkowe? Szkoda ...było całkiem ciekawie.

p.s. Na ...pewnej giełdzie, pojawił się R 500.

 

Nie, odcinki będą. Może o trochę innej tematyce. Aby pisać konkretnie muszę mieć nastrój. Na razie light.

 

Tym razem o nóżkach w R150. Są podklejone filcem, hi hi ! Można polerować stolik hi hi ! Problem robi się jak chcemy kable podłączyć - przesuwa się po stoliku. Wniosek, jak kupisz R150 to do tego koniecznie stolik z nieheblowanych desek.

 

jest, pytanie czy oryginał czy ordynarna podróbka link http://s1144.photobucket.com/albums/o494/rupkins

 

Wysłałem linka do Pana Dyśki, pewnie interweniował. Cóż, wolność słowa!

 

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

WIĘC SZYBKO, ZANIM USUNĄ WPIS LUB MNIE - ----- TO NIE BEKSIŃSKI PROJEKTOWAŁ TYLKO BOGDAN WIŚNIEWSKI TEGO ORŁA NA R 500 !

 

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

NA SZCZĘŚCIE MAM ZRZUTY Z EKRANU TEGO FORUM - UMIESZCZĘ NA INNYM

 

Teraz nie leonsio i Izaura tylko Tom & Jarry

 

Tom to panowie Z&Z, a Jerry to ja. Zabawa w kotka i myszkę. I gdzie teraz w necie ukażą się info o firmie STRUSS? Jakiegoś szperacza proponuję - Zdzisio odgrażał się takimi programikami, bo to tez wybitny informatyk :-)))))

 

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

TO NA SZYBKO JESZCZE JEDEN NEWS - ZDZISIO TO NIE INŻYNIER, SKOŃCZYŁ TECHNIKUM ELEKTRONICZNE DLA PRACUJĄCYCH !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Bo wielu tak myśli i tak go tytułuje. Dlatego pisałem o DYŻmie !!!

 

Albo nowy właściciel nie ma świadomości tego co napisałem, albo tak samo kłamie jak poprzedni.

Nie słuchałem R150, ale z recenzji Pacuły wynika że jest to bardzo ciekawe urządzenie. Już poprzedni model wypadał bardzo korzystnie na tle popularnego, kosztującego 11900zł Krella S300i (przypomnę że Marek Lacki z AV sprzedał Krella i kupił właśnie Strussa), a najnowszy R150 jest podobno jeszcze lepszy.

 

Cena jest faktycznie wyższa niż poprzednika o jakieś ok 3kzł, ale nie sposób nie docenić lepszej jakości wykonania i bardziej precyzyjnego/powtarzalnego montażu. O dźwięku nawet nie wspominając.

 

Co do ceny 6700zł za jaką swego czasu można było kupić poprzedni model na Allegro (nazwijmy to factory direct) ... właśnie taki rodzaj 'polityki' cenowej i sprzedaż na lewo za plecami właściciela była jak rozumiem jednym z powodów, dla których Pan Struss rozstał się ze swoim wspólnikiem. Ciężko spodziewać się że sytuacja miała by się powtórzyć, tym bardziej że z tego co mi wiadomo w firmę struss zainwestował (hobbystcznie) człowiek z dość dużym doświadczeniem biznesowym, a pan Struss w nowym podmiocie pełni rolę jedynie doradczą/projektową.

 

Jeżeli komuś 'dużo' to oczywiście zawsze może sobie kupić starego Strussa i go upgradować ... nie będzie to do końca R150, ale będzie TANIEJ !

 

Ja ze swojej strony chciałem pochwalić jakość wykonania (żeby nie było że krytykuję wszystko co polskie). Nareszcie mamy coś co nie wygląda jak zrobione na kolanie w garażu, co można otworzyć i bez kompleksów postawić obok urządzeń zagranicznej konkurencji.

 

Krytykowałem Lampizatora, krytykowałem Macha, które moim zdaniem wykonane są dużo poniżej obowiązujących standardów. Strussa dla odmiany chwalę ... bo jest za co.

Nie słuchałem R150, ale z recenzji Pacuły wynika że jest to bardzo ciekawe urządzenie. Już poprzedni model wypadał bardzo korzystnie na tle popularnego, kosztującego 11900zł Krella S300i (przypomnę że Marek Lacki z AV sprzedał Krella i kupił właśnie Strussa), a najnowszy R150 jest podobno jeszcze lepszy.

 

Cena jest faktycznie wyższa niż poprzednika o jakieś ok 3kzł, ale nie sposób nie docenić lepszej jakości wykonania i bardziej precyzyjnego/powtarzalnego montażu. O dźwięku nawet nie wspominając.

 

Co do ceny 6700zł za jaką swego czasu można było kupić poprzedni model na Allegro (nazwijmy to factory direct) ... właśnie taki rodzaj 'polityki' cenowej i sprzedaż na lewo za plecami właściciela była jak rozumiem jednym z powodów, dla których Pan Struss rozstał się ze swoim wspólnikiem. Ciężko spodziewać się że sytuacja miała by się powtórzyć, tym bardziej że z tego co mi wiadomo w firmę struss zainwestował (hobbystcznie) człowiek z dość dużym doświadczeniem biznesowym, a pan Struss w nowym podmiocie pełni rolę jedynie doradczą/projektową.

 

Jeżeli komuś 'dużo' to oczywiście zawsze może sobie kupić starego Strussa i go upgradować ... nie będzie to do końca R150, ale będzie TANIEJ !

 

Ja ze swojej strony chciałem pochwalić jakość wykonania (żeby nie było że krytykuję wszystko co polskie). Nareszcie mamy coś co nie wygląda jak zrobione na kolanie w garażu, co można otworzyć i bez kompleksów postawić obok urządzeń zagranicznej konkurencji.

 

Krytykowałem Lampizatora, krytykowałem Macha, które moim zdaniem wykonane są dużo poniżej obowiązujących standardów. Strussa dla odmiany chwalę ... bo jest za co.

Uprzejmie informuję, że wzmacniacz STRUSS R150 należy do nowej generacji wzmacniaczy firmy. Jest to całkowicie odmienna konstrukcja w porównaniu do modeli Struss 140, Struss Q czy Struss Chopin. Ze względu na zastosowane innowacyjne rozwiązania upgrade „starej generacji” wzmacniaczy Struss do modelu R150 jest technicznie niemożliwy.

 

Korzystając z okazji chciałbym również poinformować, że firma Struss Amplifiers współpracuje z autoryzowanym serwisem napraw sprzętu audio, który ma zawarte umowy z wieloma światowymi producentami sprzętu audio i nie ma żadnego problemu z naprawami gwarancyjnymi oraz pogwarancyjnymi wzmacniaczy Struss .

Uprzejmie informuję, że wzmacniacz STRUSS R150 należy do nowej generacji wzmacniaczy firmy. Jest to całkowicie odmienna konstrukcja w porównaniu do modeli Struss 140, Struss Q czy Struss Chopin. Ze względu na zastosowane innowacyjne rozwiązania upgrade „starej generacji” wzmacniaczy Struss do modelu R150 jest technicznie niemożliwy.

 

Korzystając z okazji chciałbym również poinformować, że firma Struss Amplifiers współpracuje z autoryzowanym serwisem napraw sprzętu audio, który ma zawarte umowy z wieloma światowymi producentami sprzętu audio i nie ma żadnego problemu z naprawami gwarancyjnymi oraz pogwarancyjnymi wzmacniaczy Struss .

Cenzura jak za PRL'u. Były posty ...ni ma postów.

Cenzura jak za PRL'u. Były posty ...ni ma postów.

Czyżby do akcji wkroczyły służby porządkowe? Szkoda ...było całkiem ciekawie.

p.s. Na ...pewnej giełdzie, pojawił się R 500.

 

spzredający pisze że używany i chce za niego 40 % wartości nowego

Czyżby do akcji wkroczyły służby porządkowe? Szkoda ...było całkiem ciekawie.

p.s. Na ...pewnej giełdzie, pojawił się R 500.

 

spzredający pisze że używany i chce za niego 40 % wartości nowego

spzredający pisze że używany i chce za niego 40 % wartości nowego

Uważasz, że to okazja?

spzredający pisze że używany i chce za niego 40 % wartości nowego

Uważasz, że to okazja?

Cisza jak makiem zasiał! Wzmacniaczem nikt się nie interesuje?

Może jest już jakiś szczęśliwy/nieszczęśliwy posiadacz, który coś o nim napisze?

Cisza jak makiem zasiał! Wzmacniaczem nikt się nie interesuje?

Może jest już jakiś szczęśliwy/nieszczęśliwy posiadacz, który coś o nim napisze?

Zauważyłem podział na tym forum na:

 

1. Wynajęci przez dystrybutorów (producentów) chwalący dany sprzęt (30%).

2. Wynajęci przez dystrybutorów (producentów) goście, którzy obrzydzają dany sprzęt (30%).

3. "Zboczeńczy" , którzy nie mają pieniędzy, ale lubią sobie zrobić dobrze, czytając o aspektach brzmieniowych (15%).

4. Konstruktorzy (5%).

5. Odwiedzający, by poczytać (5%).

6. Sklepy (15%)

 

P.S (Dla Odwiedzających, by poczytać) Wychodzę z założenia, by nie kierować się opinią kogoś z forum np. o agencjach towarzyskich , dobrym smaku, odświeżaczach powietrza etc. Warto posłuchać przed zakupem, by nie zostać "wprowadzonym w maliny" .