"Świeże, dopiero co wypakowane z pudełek egzemplarze potrzebują sporo czasu na rozgrzewkę i cierpliwości ze strony ich przyszłego właściciela. Pełnię swych walorów brzmieniowych Platinum F6 osiągną po trwającej około tygodnia, codziennej kilku godzinnej rozgrzewce. Z początku twardy i płytki bas, nabiera głębi i właściwej miękkości, a w dosyć syntetycznie i jednostajnie brzmiącej średnicy pojawi się więcej plastyki, a barwa stanie się bardziej zróżnicowana. To samo odnosi się do nieco przytłumionej góry pasma z czasem nabierającej dźwięczności i detali.
Platinum F6 są w stanie przykuć uwagę słuchacza na długie godziny i mimo że nie zaliczę ich do neutralnie i wiernie brzmiących zestawów głośnikowych, to jednak swą chęcią do grania, ale i obszernie budowaną, precyzyjną stereofonią wspartą na solidnym basowym fundamencie z pewnością przypadną do gustu osobom poszukującym w muzyce emocji, ale i swego rodzaju pierwiastka dokładności grania, pozwalającego na eksplorację przeróżnych muzycznych gatunków."
::::
Zapraszamy do lektury testu: https://www.hfc.com.pl/test/4052,tannoy-platinum-f6.html
::::