Skocz do zawartości

NuForce - Reference 9

Typ sprzętu: Końcówki Mocy

Producent: NuForce

Model: Reference 9


100% Jakość/Cena 100% Ocena ogólna

Rewalacyjny

(5/5)


(5/5 na podstawie 1 opinii)

sprzet
Papamek

Data dodania: 18 kwiecień 2007

Papamek

Data dodania: 18 kwiecień 2007

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • - brzmienie - moc i wydajność prądowa - walory użytkowe - niewielkie wymiary
  • - zakłóca odbiór radia

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: słuchany w sklepie/salonie

Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: wypożyczony ze StudioPro

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: CD SoundArt Sarah, gramofon WilsonBenesch FullCircle/ACT 0.5/Ply, phono-pre Graham Slee Revelation, kolumny ATC SCM-35, IC Cardas Golden Reference RCA, Fadel Aeroflex Plus XLR, Siltech NewYork RCA, Cordial, głośnikowy Fadel StreamFlex Special, sieciówki F

Opinia:

NuForce wygląda może niepozornie ze względu na swoje rozmiary i wagę, ale jest wykonany bardzo precyzyjnie i po prostu elegancki w swojej czarnej smukłości. Obudowy przedwzmacniacza i końcówek mocy mają te same wymiary, przy szerokości połowy typowej obudowy są niskie i głębokie. Przewzmacniacz posiada 3 wejścia (2x RCA i 1x "mały jack") oraz dodatkowe wejście RCA omijające potencjometr. Komplet wyjść obejmuje parę XLR i parę RCA (wszystkie złocone) oraz słuchawkowe ("mały jack"). Niewielki pilot obsługuje wszystkie funkcje przedwzmacniacza, obsługa "ręczna" możliwa jest po odkryciu, że naciśnięcie gałki selektora źródeł budzi P-8 ze stanu standby. Regulacja wzmocnienia odbywa się na drodze analogowej (drabinka rezystorowa w układzie scalonym, jak zrozumiałem), przełącznik jest krokowy, po dziesięciu krokach zapala się kolejna dioda wskazująca poziom głośności (w sumie diody są 4, więc ich wskazania nie są bardzo precyzyjne), gałka kręci się "dookoła". Jej obrót w lewo włączy w pewnym momencie włączy funkcję mute sygnalizowaną miganiem pierwszej diody. W monoblokach wyboru pomiędzy wejściami (XLR i RCA) dokonuje się przełącznikiem hebelkowym, zaciski głośnikowe są plastikowe i pojedyncze (Eichmann). Wszystkie komponenty posiadają gniazda zasilające IEC ze zintegrowanym włącznikiem i bezpiecznikiem.

 

Po włączeniu NuForce'a bez sygnału audio, nawet przy maksymalnych wzmocnieniu, w głośnikach zapanowała absolutna cisza, żadnego brumienia, no zupełnie nic. W odwtarzaczu była akurat płyta z muzyką klubową i na niej, przez około godzinę, rozgrzałem sprzęt. Potem odsłuch obejmował niezastąpione samplery Mangera, Dali i TagMaclaren. A potem to już po kolei i co dusza zapragnie, bo wrażenia były wspaniałe. Pierwsze doznanie to nieograniczona makrodynamika i mocny fundament basowy. Bas ATC został zebrany jak dobry rumak pod wybornym jeźdźcem. Szedł mocno, rytmicznie, bez zawahania i odważnie, prosto w muzykę. Genialne! Na tym fundamencie oparta była absolutnie spójna prezentacja pozostałych zakresów. Połączenie kultury, otwartości i rzadko spotykanej klarowności dźwięku pokazało naturę muzyki. Średnica bez podkolorowań, może chwilami "za prawdziwa" w surowości, wypełniona światłem i rozdzielczością charakterystyczną dla systemów naprawdę wysokiej klasy. Klasyka zabrzmiała w całej swojej naturalnej miękkości i płynności, a nagrania symfoniczne potężnie i jednocześnie przejrzyście, z wyraźnie słyszalnym rozdzieleniem orkiestry na sekcje i instrumenty. Podobne wrażenia zapewniają np. słuchane przez mnie zestawienia AncientAudio/Avalon Eidolon, czy też MBL/Cary/Audiostatic. Nie doświadczyłem żadnego "kłucia" ani ostrości wysokich tonów. System grał muzykę w całości, bez względu na pasma, zakresy i inne próby jej dzielenia. Ciekawe, czy na krajowym rynku domowego audio są głośniki, którym nie dałby rady? Ale to chyba pytanie retoryczne.

 

Po pierwszych zachwytach i szybkim przeliczeniu wirtualnych zasobów finansowych, opanowując egoizm oraz potrzebę samotnego przebywania w objęciach muzyki, zaprosiłem jozwę maryna i arka67 na wspólną ucztę. A żeby doprawić smak strawy i jednocześnie wykazać kompatybilność monobloków - tfu znowu zaczynam o sprzęcie, ale nie da się bez niego słuchahć muzyki :) - pożyczyłem od lulu przedwzmacniacz lampowy AR Electronics na lampach 6N1P. Nie wiem, czy firma jeszcze działa, swojego czasu na forum dotarły dramatyczne wieści o ciężkiej chorobie konstruktora, w każdym razie przedwzmacniacz prezentuje się genialnie i świadczy o kunszcie wykonawcy. Dodatkowo dopieszczony wizualnie i wzbogacony o sterowanie głośności pilotem, wygląda jak drogocenny klejnot, zresztą zobacznie to na zdjęciach.

Wspólnie przeprowadzony odsłuch namaścił zadowoleniem i uśmiechem twarze trzech zblazowanych życiem dojrzałych mężczyzn. Lampowy przewzmacniacz (żadnych przydźwięków i tym podobnych atrakcji!) wniósł do prezentacji "miodność" i aksamit, bez zauważalnego ograniczania mikro- czy makrodynamiki. Reszta pozostała taka, jaka była, a całość nabrała posmaku dobrego czerwonego wina 30 minut po otwarciu butelki. Zniknęła wspomniana przeze mnie delikatna surowość średnich tonów, zapewniając złoty kompromis pomiędzy muzykalnością i przejrzystością. Źródło analogowe pokazało się również z jak najlepszej strony, a jak powiem, że arek 67 przez prawie dwie godziny chciał słuchac tylko winylu, to co? Nic? ;)

Czy znacie to uczucie, że właściwie to nie ma o czym gadać, bo muzyka gra tak swobodnie i naturalnie, że bezprzedmiotowymi czyni wszelkie dyskusje na tematy poszczególnych apektów brzmienia? Dla mnie tak własnie było. Więc tylko zmienialiśmy płyty. Nawet te słabo nagrane nie były przez nas skreślane z listy. Zestawienie z przedwzmacniaczem lampowym określiłbym jako uniwersalne, a z P-8 jako stworzone do klasyki i dużych składów.

Problem był tylko jeden i to natury użytkowej. Nie mogłem posłuchać tunera. Włączenie monobloków powoduje znaczne zakłócanie sygnału (antena pokojowa Magnum Dynalab), Szkoda, bo lubię Filharmonię "Dwójki" i miałem smaka na rozmach referencji z numerem 9.




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.