Skocz do zawartości
IGNORED

Jak dzisiaj wyświetla się filmy w kinie?


lukero

Rekomendowane odpowiedzi

Naszła mnie dzisiaj pewna refleksja, a mianowicie:

Oglądałem we wrocławskim Heliosie "Ray'a" i w pewnym momencie zmuszony byłem zainterweniować z powodu kontrastu obrazu. Był fatalny, a jakoś nikt nie kwapił sie żeby coś zmienić. Poprosiłem obsługę o regulację. No właśnie. Puszczają te filmy z automatu - bez obsługi? I na jakim nośniku, chyba DVD?

Pozdrawiam

  • 1 miesiąc później...

Lukero, jako kinotechnik (to taki ktoś, kto instaluje, reguluje i serwisuje projektory kinowe oraz kinową aparaturę nagłośnieniową) odpowiem Tobie tak: w tradycyjnych kinach (w tym również we wrocławskim Heliosie) filmy wyświetla się z kopii filmowej 35mm z prędkością 24 klatek na sekundę. Uwierz lub nie, ale dobrze zrobiona kopia filmowa jest nadal najlepszym nośnikiem obrazu w kinach, mimo że istnieją już tzw. "kina elektroniczne" (w których obraz i dźwięk jest odtwarzany z komputerów, a nie z płyt dvd- ale to już inny temat). Problemy z obrazem podczas projekcji to składowa kilku elementów: w wielosalowych kinach instaluje się automatykę projekcji, czyli projektor sam startuje, zmienia obiektywy, gasi światło, etc. Kinooperatorzy muszą tylko założyć kopię na projektor i już. Gdy projektor startuje, nie sprawdzają niestety obrazu, bo nie mają czasu!!! Czy wiesz, że w jednym z wielosalowych kin, w którym instalowałem urządzenia w ośmiu salach, na zmianie pracuje dwóch ludzi, a czasami nawet jeden??? Nie mają czasu uśiąść na 3 minuty i nawet nie chcesz wiedzieć za jakie marne pieniądze pracują. Fakt jest jednak faktem, za to im płacą żeby widz był zadowolony, więc powinni się starać i pilnować jakości projekcji w każdej sali. Nie będę Ci opisywał procedur istniejących w sieci kin mojej firmy, ale jest to niedopuszczalna sytuacja, żeby coś było nie tak z obrazem, za coś takiego kinooperator wylatuje z pracy.

Zwracać uwagę, zwracać uwagę i raz jeszcze zwracać uwagę obsłudze kin! Pozdrawiam

Nie mogą po prostu zatrudnić więcej ludzi?

Bezrobocie jest duże, chętni by się znaleźli nawet za marną kasę.

Czyżby pracownicy "takich" kin mieli podobne problemy z pracodawcami co ludzie pracujący w hipermarketach?

Nie tylko zwracac uwage, ale natychmiast po projekcji (zakladajac, ze zostajemy do konca dziela..) domagac sie zwrotu kosztu zakupu biletu (ow), lub w najgorszym wypadku wymagac wystawienia darmowych wejsciowek na przyszla wizyte bez zadnego "ale".

W jednym z warszawskich kin wielosalowych pomieszczenie z którego monitorowane są i sterowane projektory jest celowo przeszklone i widzowie oczekujący na swój seans mają możliwość obserowania pracy technika. Zawsze siedzi tam jedna osoba jednak przed sobą ma rząd monitorów ze wszystkim co jest wyświetlane - nie wiem czy to coś zmienia, ale po coś te monitory są???

 

Ja mam inne pytanie do Jaspera - jaki format zapisu obrazu jest używany w projektorach cyfrowych?

Lolo, to nie jest prosta odpowiedź niestety. Temat "kina elektronicznego" zaczął się jakieś 5-6 lat temu podczas corocznych targów kinotechnicznych w Amsterdamie (Cinexpo). Myślą przewodnią za tym tematem było odejście od używania tradycyjnej optycznej kopii filmowej 35mm i jej uciążliwej dystrybucji (konieczność np. tłoczenia napisów, wysoki koszt produkcji jednej kopii, etc.), ale również wyjście frontem do kamer cyfrowych używanych na planie i całego procesu montażu filmu, transferu końcowego, utraty jakości i jeszcze kilku kwestii.

Wymyślono więc, że w istniejących kinach, do istniejących projektorów "dołoży się" matryce (w miejsce układu mechanicznego przesuwu kopii 35mm), które będzie naświetlała istniejąca lampa ksenonowa dużej mocy. A jeśli chodzi o dystrybucję filmów: każde chętne do instalacji "nowego formatu kina" kino, oprócz wspomnianej główki z panelami LCD, będzie musiało również zaopatrzyć się w dobry komputer z wieloma pewnie dyskami dużej pojemności, antenę satelitarną z odpowiednim sprzętem, specjalny procesor odtwarzający wielokanałowy dźwiek i podający tenże do istniejących procesorów dźwięku kinowego. Kiedy będzie kino chciało wyświetlić jakiś film "elektronicznie", zaloguje się do odpowiedniej strony www, dostanie nr konta do wpłacenia kwoty za jednorazowe lub wielorazowe wyświetlenie filmu, zapłaci otrzymując kod aktywujący możliwość downlinku filmu do komputera w kinie. Tak to wygląda w teorii i już nawet w praktyce, takie kina już nawet w Europie działają!!!

Ale!!! Nie ma jeszcze ustanowionych jednych standardów dotyczących: kodowania, zapisu dźwięku, dystrybucji, rozdzielczości i innych ważnych rzeczy. Tak więc dopiero teraz, wybacz, jestem skłonny odpowiedzieć na Twoje pytanie: nie wiem, bo nie ma ustanowionych standardów. Wszystkie istniejące kina elektroniczne są projektami eksperymentalnymi prowadzonymi przez firmy produkujące aparaturę kinotechniczną w celach raczej testowych.

Przyznam się, że 4 lata temu, podczas corocznego festiwalu Camerimage w Łodzi, robiliśmy prezentację (także eksperymentalną) elektroniczną filmu Diuna. Film został zrobiony w HDTV, odtwarzany był z urządzenia Sony HDTV które przyleciało z Japonii poprzez projektor Barco 17500 ANSI Lm. Naświetliliśmy ekran o podstawie 12,0 metrów i wysokości 5,10 metra. Wszystko było pięknie: kolory, kontrast, temperatura barwowa światła. Tylko brakowało głębi ostrości, czyli ani drugiego ani trzeciego planu, wszystko płaskie. ŁAdne, ale płaskie.

Trochę się od tamtego czasu zmieniło, jest technologia projekcji, są ulepszone matryce, obiektywy, rozdzielczość. Na dzień dzisiejszy to wszystko jest. Brak natomiast jednego standardu dotyczącego Kina elektronicznego na świecie.

W cały projekt zaangażowany jest np. Boeing, który chce udostępnić sieć swoich satelitów komunikacyjnych do dystrybucji filmów, wszystkie firmy produkujące tradycyjne projektory mają już wersje elektroniczne urządzeń z główkami firm Barco, Texas Instruments, Dolby i DTS mają już procesory. Branża czeka na jednolite standardy. I jak mówił Shrek: "To se jeszcze poczeka"!

 

Polscy dystrybutorzy kopii filmowych nie chcą wchodzić w elektroniczną dystrybucję filmów (nie wiadomo dlaczego), kina nie są w stanie wyłożyć 100.000 dolarów (może teraz już troszkę mniej) na komplet niezbędnych urządzeń do elektronicznych projekcji.

 

A więc raz jeszcze przepraszam, nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytanie. Poczekamy jeszcze chyba trochę.

 

A w sprawie przeszklonych "control room'ów" w kinach: odpowiedzcie sobie sami na następujące pytanie: czy mając w sali kinowej ekran o podstawie 12 metrów i wysokości 5 metrów, taki Pan/Pani kinooperator siedząca w takim control room'ie jest w stanie dokładnie zobaczyć ostrość wyświetlanego obrazu poprzez podgląd na czarno-białym monitorku z kamerki obserwacyjnej oddalonej od tego ekranu o 25 metrów??? Nie sądzę.

taki control room jest po to, aby mniej-więcej obserwować obraz na ekranie (czy w ogóle jest), a wrazie tzw.ramki (czarny pas na ekranie oddzielający źle sklejone klatki obrazu) szybko ją skorygować.

Może jestem tradycjonalistą, ale twierdzę, że nic nie zastąpi kinooperatorów "starej daty" (których niestety coraz mniej), którzy stosują jedną prostą zasadę pracy: sprawdzać, sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać! A jak coś się zepsuje, to potrafią sami naprawić.

 

Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.