Subwoofer - zakup w miejsce starego uszkodzonego.

[tomaszna]

Witam. Ostatnio po ok 15 latach używania padł mi w kinie domowym sub Koda SW-1000.

Wchodzę na stronę Polpaku i widzę wersję Koda SW-1000 mk2 za 649PLN.  

Ew. Koda SW-1200 za 799PLN. 

Generalnie dotychczas nie narzekaliśmy na ten głośnik.

Zastosowanie 100% kino i 22m2 powierzchni dość dobrze wytłumione.

Już miałem nabyć jeden z powyższych ale pomyślałem sprawdzę co "proponuje" się obecnie na forum. 

No i zrobił się zong bo okazuje się, że Koda czy Taga to raczej pomijane konstrukcje, a ja powinienem co najmniej podwoić budżet aby zanabyć Klipscha czy SVS.

Starałem się dokopać kilka lat wstecz do subwoofer'owych postów ale nie dotarło do mnie, tak bardziej dobitnie, co tracę wybierając te tańsze konstrukcje.

Stara Koda miała 25 cm głośnika i potrafiła zrobić ciśnienie w pokoju. Z porównania zdjęć wychodzi mi że oba powyższe mają jeszcze szersze zawieszenia głośników więc ciśnienie będzie jeszcze większe (szczególnie w tym drugim większym).

Proszę napiszcie gdzie leżą największe różnice?

 

[J4Z]

Barwa, dynamika, szybkość 

[tomaszna]

Tak to poszło do przodu przez 15 lat? 15 letnie kolumny bez problemu grają do dziś a te tańsze subwoofery się już nie nadaǰą? 

Mogę jedynie przyznać że końcówka tranzystorowa może brzmieć ociężale w porównaniu że wzmacniaczem klasy D. Ale to obowiązuje także w przypadku subów?

Co jeszcze?

[Krzychu72]

Kiedyś miałem możliwość porównania jakiegoś suba za ok 700 zł ( nie pamiętam modelu ) do KEF PSW 2010 który jako używka kosztował niewiele drożej. Różnica w jakości ogromna. Tu była namiastka basu tam tylko dudnienie.