Zwrotnica AE Aegis Evo 3

[s4jm0n3k]

Witam serdecznie! 
Skusiłem się niedawno na zakup kolumn AE Aegis Evo3. Posiadałem wcześniej wersje evo1 i od jakiegoś czasu czaiłem się, żeby wyrwać wersje podłogową. Mimo zapewnień ze strony sprzedawcy jedna z kolumn okazuje się być trefna, a konkretnie zwrotnica. Głośniki przetestowałem osobno podłączając jej do drugiej kolumny. Problemem jest fakt, że ktoś próbował po amatorsku załatwić sprawę niedziałającego toru niskich częstotliwości i wyciągnął bezpośrednio przez obudowę przewód od głośnika niskotonowego. Dogadałem się ze sprzedającym, że kolumny zostaną u mnie po częściowym zwrocie kosztów. Zakup całej zwrotnicy używki widzę, że graniczy z cudem. Dzwoniłem do kilku serwisów w okolicy i niestety nikt nie chce się podjąć tematu. Może tutaj jest osoba, która zechciałaby mi pomóc? 

[audioburak]

Może wcale nie potrzebujesz zwrotnicy 😉 

Odłącz zworki i posłuchaj jak gra TYLKO górna część kolumny bez basu.

[s4jm0n3k]

Do zwrotnicy jest podłączony tweeter i mid (od tego basowego przewód jest ucięty przy zwrotnicy), ale bez zworek gra bardzo wysoko. Poza tym po podłączeniu góry zwrotnicy + głośnik basowy przeciąża mi to wzmacniacz i wyłącza przy 1/3 mocy. 

[audioburak]

Ale czy obie kolumny po odłączeniu basu ( zworki ) i żadnych dodatkowych drutów

grają tak samo, czy inaczej ... Przeczytaj to uważnie !

[s4jm0n3k]

Ok sprawdzę. Dzięki 🙂

[s4jm0n3k]

Podłączyłem tylko górne pasma - oba grają tak samo. 

[audioburak]

Pewnie demontaż zwrotki niełatwy, ale poza nią jest tam przykręcona śrubami

do dna kolumny cewka nawijana na toroidzie - z talerzykiem na wierzchu.

Trzeba by je odpiąć od zwrotnicy i porównać ze sobą - jakiś miernik czy coś masz ?

Notując rzecz jasna co i gdzie było 😉 

Zakładam, że luty są OK, a do tego jeszcze wszystko jest wewnątrz na wsuwki,

a po paru latach mogą się dziać z tym różne rzeczy.

[s4jm0n3k]

Cewkę tą wewnątrz kolumny sprawdzałem już wcześniej i wygląda na to że jest ok, pokazała taką samą wartość rezystancji jak ta w drugiej kolumnie. Wizualnie zwrotnica wygląda ok, kondensatory też ok, nic nie spuchnięte ani przypalone. Dojście do niektórych elementów bardzo słabe, prawdę mówiąc trochę się boje podejmować dalsze kroki, żeby czegoś bardziej nie uszkodzić. Wrzucę jutro zdjęcia. Bardzo ciekawy jest sposób wyciągnięcia tego przewodu od głośnika basowego, bo przewiercona jest właśnie ta płytka ze zwrotnicą. Co prawda ktoś już musiał mieć problem wcześniej skoro zdecydował się na taki krok, więc to też raczej nie jest bezpośrednią przyczyną. 

dzięki za dotychczasową pomoc 🙃🙃

Dodatkowe spostrzeżenia:

- jakiekolwiek podłączenie LF powoduje przeciążenie wzmacniacza przy ok 1/3 mocy.

- pomijając LF i podłączając HF plus głośnik niskotonowy mogę grać z pełną mocą. (Wybaczcie napisałem wcześniej, że takie połączenie przeciąża wzmacniacz, ale coś musiałem pomylić)

[audioburak]

Czyli na zaciskach LF musi być lub tworzyć się zwarcie skoro sam głośnik

podłączony BEZ tych zacisków gra OK.

Skoro jest bi - wiring obejmujący od dołu TYLKO woofer, to wydaje się, że samo

obejrzenie płytki z drugiej strony i wywalanie po kolei elementów z tej części

zwrotnicy powinno temat wyjaśnić. Śledząc ścieżki ( a niewiele ich ) trzeba

określić które elementy jeszcze biorą udział w obcinaniu pasma basu.

Możliwe, że trzeba wywalić kondensator, który może być połączony na płytce z parą kabli

black / red idącymi do tych oddzielnych cewek woofera.

Może to być najbliższy kabli - 4,7 uF ale trzeba to sprawdzić.