Sansui AU-X901 poprawa brzmienia

Wczoraj dostałem AU-X901 i szukam do niego serwisówki, ponoć któryś z forumowiczów ma taką. A co do sprzętu to go testuje, na razie jestem pod wrażeniem, ale trzeba do trochę odświeżyć. Wieczorem podrzucę fotkę.

Serwisówke już mam.

Uzytkownikow topowych Sansui jest na tym forum zaledwie kilku i bardzo dobrze. Skorzystaj raczej z porad Pawla (czubsi). Teoretykow jest tutaj masa - gorzej z praktyka.

sansui to tylko kolega czubsi , wysokie modele jak 911 i 901 ma zjedzone na sniadanie

Tak wiem, że tylko Czubsi i widzę że wszyscy też wiedzą :-)

Ale to prawda, słyszałem jego 911 i jestem pod wrażeniem, i swoją 901 też kupiłem dzięki niemu bo wypatrzył na allegro.

Przesyłam obiecane zdjęcie.

Fota w towarzystwie, kiepskiego CD.

Nie przesadzajcie ! Swoją wiedzę posiadam też dzięki innym kolegom i - co ważne - własnym doświadczeniom. 901 odświeżał kolega gLINa i to dzięki niemu wziąłem się za swoją 911. Pomógł mi zrozumieć tą konstrukcję, obalić mity i wysnuć konstruktywne wnioski. Wielki wkład włożyli liczni "pielgrzymkowicze" , którzy przywozili swoje zabawki i wyjeżdżali smutni ... Radek jeszcze raz gratuluję - witaj w gronie miłośników prawdziwego brzmienia (resztę natychmiast sprzedaj !) Za jakiś czas dobierzesz własciwe CD i wtedy już tylko będzie lepiej. Czekam kiedy napiszesz, że przykleiłeś go do szafki żeby broń Boże nigdy nie sprzedać ... (swoją drogą zadzwoniłbym do tego sprzedawcy i zrobił mu jazdę za kłamstwa na aukcji - w kwestii nic nie grzebane ...). Te urządzenia w naszym kraju to tak jak koliber na opolskiej wsi i ... niech tak pozostanie a reszta niech piłuje "swoich faworytów" i dalej dziwi się, że za wodą ludzie biją się za ponad 900 funtów za nieco wyższy model i do tego uszkodzony ...

A dla tych co coś tam słyszeli tylko nie bardzo wiedzą co dodam, że teza o gorszych latach Sansui to po części prawda i dotyczy początku lat 80 -tych. Ofiarą recesji były takie modele jak np. AU-719 (wychwalany przez niektórych żerujących na szczątkowej wiedzy...) Druga połowa lat 80-tych to próba poprawy wizerunku i modele AU-alpha 607 (odpowiednik AU-X701), AU-Alpha 707 (odpowiednik AU-X901), AU-Alpha 907 (nigdy nie miał odpowiednika poza rodzimym rynkiem), AU-Alpha 777DG (odpowiednik AU-X911DG), AU-Alpha 999DG (nigdy nie miał odpowiednika poza rodzimym rynkiem) no i kilka konstrukcji specjalnych o oznaczeniach limited , super itd. Sprzęty te doczekały się paru generacji jednak na ratunek było już za późno ... Firma była na przegranej pozycji a zmiana trendów z nastawieniem na plastikowe bajery była dla tej i wielu innych zacnych firm gwoździem do trumny.

Dziś model topologii tych wzmacniaczy jest kręgosłupem bardzo wielu wychwalanych i bajońsko drogich konstrukcji ale nie będę szerzył wiedzy ostatecznej - zadajcie sobie trud i też wyciągajcie wnioski !

Majac porownanie do wielu roznych konstrukcji stwierdzam ze AU-G 99X tez nic nie brakuje. Na zachodnich forach pisza o wzmakach Sansui roznie bo nie zawsze (tak jak u nas) maja odpowiednia wiedze. Kolega kogutaudio (jesli dobrze pamietam) mial poprzednika mojego modelu czyli AU-G 90X i byl z niego bardzo zadowolony. Kiedys na PW porownywal go do ktoregos klocka Accuphase. To jest bardzo podobne brzmienie. Sluchajac Sansui ma sie wrazenie ze te wzmacniacze nie maja granic. Poza kolumnami rzecz jasna. Sa swobodne i muzykalne. Potrafia porazic srednica zeby zaraz potem zagrac slodko jak miod. No i dbalosc o detale: rewelacyjna dziurka sluchawkowa (oczko wyzej niz MF xCan v 3) i calkiem niezly preamp gramofonowy. Chetnie przygarnalbym taka 901 911 lub cos z modeli z lat 90-tych:)

Gratulacje! Świetny wzmacniacz:)

jeszcze drobne wyjaśnienie dla tych którzy myślą, ze tylko przez tuning te sprzety zdobywają wartość soniczną - otóż nie ! W życiu nie będę propagował zmian strukturalnych w tych urzadzeniach ! Jedyne działania jakie podjąłem to było odświeżenie. Japończycy oszczędzali wsadzając tańzse serie komponentów. Przykład to w europejskich wersjach kondensatory NS-I a w odpowiednikach AWD ... Jak widać sprawa dotyczy małych kwot ale jest istotna. Wystarczy zamienić na te lepsze i co ważne świeże. W modelach japońskich stosowano szeroko bocznikowanie europejskie modele tych boczników albo nie mają wcale albo bardzo mało - wystarczy uzupełnić. Rezystory sygnałowe w wysokich modelach to RIKEN a w europejskich często Takmany albo inne podobne - wystraczy zmienić. Aby uzyskać efekt najdrozszych modeli należy spotegować wyżej opisane manewry i dodać dodatkowe bypassy polistyrenowe - znane z ajdrozszych i najwyższych modeli końcówek. Ot i cąła historia. Jak widać to ich budowa odpowiada za ich wartość a nie zmiany same w sobie ...

Rozbraja mnie ten wzmacniacz każdy wydany dźwięk wciąga, chce się go słuchać i słuchać............, cieszy zmysły, świetny przedwzmacniacz gramofonowy, niesamowity dźwięk wyciąga z mojego thorensa i płyt np.: hifidelity czy dire Straits, czy nawet Phila Colinsa - live, w klasyce też się świetnie sprawuje. A co będzie po wymianie kilku komponentów to mogę sobie na razie tylko wyobrażać.

iscomaniac71, 26 Lis 2009, 00:21

>Majac porownanie do wielu roznych konstrukcji stwierdzam ze AU-G 99X tez nic nie brakuje. Na

>zachodnich forach pisza o wzmakach Sansui roznie bo nie zawsze (tak jak u nas) maja odpowiednia

>wiedze. Kolega kogutaudio (jesli dobrze pamietam) mial poprzednika mojego modelu czyli AU-G 90X i

>byl z niego bardzo zadowolony. Kiedys na PW porownywal go do ktoregos klocka Accuphase. To jest

>bardzo podobne brzmienie. Sluchajac Sansui ma sie wrazenie ze te wzmacniacze nie maja granic. Poza

>kolumnami rzecz jasna. Sa swobodne i muzykalne. Potrafia porazic srednica zeby zaraz potem zagrac

>slodko jak miod. No i dbalosc o detale: rewelacyjna dziurka sluchawkowa (oczko wyzej niz MF xCan v

>3) i calkiem niezly preamp gramofonowy. Chetnie przygarnalbym taka 901 911 lub cos z modeli z lat

>90-tych:)

Zgadza się. Posiadałem model AU-G90X. Byłem z niego bardzo zadowolony. Dźwiękowo bardzo przyjemne ciepłe brzmienie.

Zbudowany jak czołg transformator to mały garnek zalany w żywicy z dodatkiem jakiegoś piasku.

Wzmacniacz miał jeden minus. Przyciski funkcji ,tone,loudness bardzo często nie łapały.

Posiadałem także chwaloną 717 jak dla mnie znacznie gorszy dźwięk niż AU-G90X.

Nie słuchałem końcówki BA-3000 i dedykowanego przedwzmacniacza.

Pod względem wizualnym chyba jedna z najładniejszych końcówek mocy.

PS. Szkoda że firma zmieniła logo. Stare było dużo ładniejsze.

Podobnie zrobiła firma pioneer. Po jakiego....

To przecież tylko logo. Unitra za to miała fajne logo :-)

kogutaudio pozostaje mi zyczyc sobie aby Twoja moja droga w audio byla podobna do Twojej (Twoje "o mnie"). Widac mamy podobne preferencje co do dzwieku. Pozdrawiam.

"aby moja droga w audio byla podobna do Twojej" - ech ten brak edycji wpisow...

Na allegro jest fajna 701, może któryś z forumowiczów kupi i przybędzie jeszcze jeden fajny sansuj.

Panowie, na co najlepiej wymienić te 4 kondensatory w sekcji zasilacza?

Ja bym wymienił na nichicon kz, ale najlepiej pytaj czubsiego.

ano w żadnym wypadku !!!! te akurat zostaw !

jedyne co można zrobić (jeśli tego nie ma) to zbypassować je polipropylenami. Zmiany należy zaplanować w sekcji końcówek mocy - tam jest największy potencjał i największe uszczerbki przez upływ czasu. Należałoby także (i chyba na sam początek) sprawdzić jak urządzenie jest zestrojone (w/g instrukcji serwisowej). Wymiana głównych kondensatorów filtrujących w Twoim urządzeniu to najbardziej dziwny, niepokojący, nieprzemyślany, krok o jakim w życiu słyszałem ... Osobiście zalecam wymiany głównych filtrujących na Nichicony BN ,KG ale tylko tam gdzie oryginalnie siedzi delikatnie mówiąc szajs. Twoje kondy to bodajże Hitacony oraz Black Negative Nichicon więc nie wiem co chciałbyć uzyskać poprzez wymianę. Akurat ten duet w połączeniu z duzymi trafami to w Sansui zabieg ze wszech miar przemyślany !!!!!

Tak jak obiecałem krótki (stosunkowo)opis modyfikacji AU-X901.

Zaczynamy !

Na początek płyta główna (końcówka mocy ze sterowaniem)

Górne zdjęcie po wymianie kondensatorów a przed było tak ....

w trakcie czyszczenia ...

Widok z zewnątrz wraz z AU-X911DG

A to wygląd płyty końćówki od spodu i tzw "nie grzebany" ... kanał lewy

i kanał prawy ..........

Czynność niezbędna : Wymiana kompletu tranzystorów na sparowane oryginały z jednego sortu i tych samych serii SANKEN (egzemplarze nowe z czasów produkcji wzmacniacza - dużo miałem szczęścia ...)